Na reakcję długo czekać nie trzeba było. Wartość krótkoterminowych depozytów w Europejskim Banku Centralnym spadły do najniższego poziomu od prawie siedmiu miesięcy. Zerowe oprocentowanie na bardzo lubianej przez banki komercyjne koncie w EBC obowiązuje od środy.
Wspomniane konto w EBC, które do tej pory było bacznie obserwowana, przede wszystkim po kroplówkach LTRO 1 i 2, ostatnio zaliczyły rekord odpływu depozytów. Można śmiało stwierdzić, że mamy do czynienia z ewakuacją banków komercyjnych z EBC, gdyż w ciągu kilku dni poziom depozytów spadł z 808,5 mld euro, do rekordowej wartości 324,9 mld euro(ostatnio notowanej 21 grudnia 2011 roku). Oznacza to aż 60 proc. spadek wielkości depozytów.
Czy pieniądze przeznaczone zostaną na kredytowanie, zgodnie z intencją EBC? Czas wszystko pokaże. Póki, co pieniądze popłynęły z depozytów nocnych na rachunki bieżące w EBC, mimo, że kapitał nie ma lepszych warunków, bo oprocentowanie również wynosi 0 proc.
Czy presja niskich stóp międzybankowych mające na celu zniechęcić europejskie banki do trzymania nadmiernych zasobów gotówki w ECB, spowodują wykorzystanie tych pieniędzy na akcję kredytową? W mojej ocenie będzie to trudne zadanie, bowiem nie ma możliwości, żeby kilkaset miliardów przeszło płynnie z EBC na inny rynek, zwłaszcza, gdy rentowności papierów (denominowanych w EUR) uważanych za relatywnie płynne, bezpieczne i o wystarczająco krótkim terminie zapadalności są albo ujemne albo delikatnie powyżej zera. Mam na myśli rentowności papierów Niemiec, Francji, Finlandii czy Holandii do 1-2 lat. Przypuszczam, że przepływ środków z EBC na rynek może trochę potrwać, o ile w rzeczywiście on wystąpi w znaczącej ilości. Utrzymująca się w ostatnich dniach presja podaży na euro wynikająca chociażby z transakcji carry trade, uległa stopniowemu osłabieniu.
Niemniej, zważywszy jednak na dość silny trend spadkowy, kurs pary EUR/USD kurs znowu może podążyć na południe. W dalszej perspektywie euro znów powinno znaleźć się pod presją sprzedających. Natomiast na rynku GBP/USD, notowania pary walutowej znów powinny powrócić do trendu spadkowego. Obecnie testujemy opór 1,5580. Należy pamiętać, że dopóki znajdujemy się poniżej tego poziomu, dopóty należy oczekiwać spadku kursu do minimum z czwartku – 1,54.