Akcje
Czwartek, podobnie zresztą jak i środa, przyniesie kilka informacji, które mogą mieć istotny wpływ na koniunkturę na rynkach kapitałowych w kolejnych dniach. Z?rana inwestorzy europejscy z pewnością będą dyskontować informacje z Beżowej Księgi, która opisuje kondycję amerykańskiej gospodarki (została opublikowana wczoraj o godz. 20). Również rano inwestorzy z naszego kontynentu zapoznają się z informacjami o majowym saldzie na rachunku bieżącym strefy euro. Po południu, jak co czwartek, napłyną dane o liczbie nowych bezrobotnych w USA, a także o czerwcowej sprzedaży domów na rynku wtórnym. Gracze będą też czekać na lipcowy odczyt indeksu Fed z Filadelfii, który mierzy aktywność gospodarczą tego regionu. Analitycy szacują, że wzrośnie do minus 7,7 pkt z minus 16,6 pkt w maju. Jeszcze większy wpływ na postawę graczy może mieć indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board. W tym przypadku prognozy mówią, że spadł w czerwcu do poziomu minus 0,1 proc. z 0,3 proc. w maju.
Dane makroekonomiczne miały również kluczowe znaczenie dla przebiegu środowej sesji. Słabe dane o czerwcowej produkcji przemysłowej, która wzrosła znacznie mniej, niż oczekiwali analitycy, poważnie przestraszyły inwestorów na GPW. Nasz parkiet musiał się też zmierzyć z informacją, że Skarb Państwa zmniejsza zaangażowanie w PKO?BP, co negatywnie odbiło się też na wycenie innych instytucji finansowych. Na zamknięciu PKO?BP?traciło 1,86 proc., a Pekao 2,95 proc. W konsekwencji nasz parkiet był wczoraj jednym z najsłabszych na kontynencie. WIG20 spadł o 0,28?proc., do 2184,83?pkt, a WIG?o 0,14?proc., do 40370,59 pkt. Obroty sięgnęły 940 mln zł.
Waluty
Wczorajsza sesja na światowych rynkach walutowych zaczęła się bardzo spokojnie. Kurs EUR/USD nie zmienił się w porównaniu z wtorkiem. Złoty zyskiwał za to po blisko jednym groszu do innych walut.
Wczesnym popołudniem za sprawą informacji o produkcji przemysłowej inwestorzy pozbywali się złotego. Przed zamknięciem trend się jednak odwrócił, co świadczyło o dużym zaufaniu do naszej waluty. Dzięki temu wieczorem za wspólny pieniądz płacono w Warszawie 4,1650 zł, a za szwajcarskiego franka 3,4680 zł. W?obu przypadkach przecena wynosiła 0,05 proc. Dolar amerykański taniał o 0,15 proc., do 3,3980 zł.
Surowce
Inwestorzy chętnie kupowali w czwartek ropę naftową. Przez to jej notowania podskoczyły o 0,8 proc., do 104,5 USD za baryłkę (w przypadku ropy Brent). Większym zainteresowaniem cieszyła się też miedź. Za tonę czerwonego złota płacono po południu 7640 USD,?czyli 0,2 proc. więcej niż dobę wcześniej. Ceny pozostałych metali spadały. Złoto potaniało o 0,5 proc., do 1576 USD za uncję. Tyle samo straciło też srebro. Płacono za nie 27,22 USD?za uncję.