Po tym, gdy dwa hiszpańskie regiony – Walencja i Murcja – poinformowały, że poproszą rząd o pomoc w spłacie zadłużenia (wcześniej na taką możliwość wskazywała także Katalonia), a media podały, że w ich ślady pójść może kilka innych regionów, inwestorzy w panice wyprzedawali w poniedziałek hiszpańskie obligacje, windując ich rentowności po kilkadziesiąt punktów bazowych. W przypadku 10-letnich obligacji rentowność pobiła kolejny rekord, osiągając 7,55 proc. Oliwy do ognia dolały informacje niemieckiego tygodnika „Der Spiegel", który napisał, że MFW wstrzyma pomoc dla Grecji w związku z tym, że ta nie wdraża koniecznych reform. Taka decyzja Funduszu postawiłaby strefę euro w bardzo trudnej sytuacji, a dla?samej Grecji oznaczać mogłaby konieczność powrotu?do drachmy (później MFW?zaprzeczył tym doniesieniom).

Obawy o przyszłość wspólnej waluty zepchnęły ją do poziomów najniższych wobec dolara od czerwca dwa lata temu (kurs EUR/USD spadł poniżej 1,21). Wzrost awersji do ryzyka niekorzystnie odbił się także na polskich obligacjach ?wzrost rentowności o 1–5 pb.), jak i złotym (wzrost EUR/PLN w okolice 4,20 i USD/PLN w okolice 3,47).