Dane z USA i BGK pomogły złotemu w obronie 4,10 PLN za euro

W trakcie porannego, piątkowego handlu złoty pozostaje stabilny po wyraźnym umocnieniu podczas wczorajszej sesji amerykańskiej. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,057 PLN za euro, 3,286 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,378 PLN względem franka szwajcarskiego

Aktualizacja: 13.02.2017 00:20 Publikacja: 17.08.2012 09:54

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Foto: DM BOŚ

Rentowności polskiego długu ostatecznie ponownie zeszły poniżej 5,00% w przypadku instrumentów 10-letnich i aktualnie wynoszą 4,987%.

W trakcie wczorajszej sesji złoty wpierw skutecznie wybronił poziom 4,10 PLN za euro, aby następnie skorzystać ze skokowej poprawy nastrojów na szerokim rynku. Polska waluta ostatecznie zyskała ponad 0,8% do EUR oraz prawie 1,5% względem dolara amerykańskiego. Podobny scenariusz zrealizował się również na notowaniach węgierskiego forinta jak i korony czeskiej, jednak to złoty przewodził wzrostom w koszyku walut Europy Środkowo – Wschodniej. Bezpośrednim powodem wzrostu apetytu na bardziej ryzykowne aktywa (w tym na złotego) były dane fundamentalne z gospodarki amerykańskiej, które na nowo przywróciły nadzieje, iż trzecia runda luzowania ilościowego (QE3) jest prawdopodobna. Dodatkowo na rynku walutowym pojawił się bank BGK, którego zlecenia przy stosunkowo mało płynnym rynku miały duży wpływ na notowania.

Podczas dzisiejszego handlu będziemy świadkami publikacji z rynku krajowego dotyczącej przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w lipcu (godz.14:00 oczek. odpowiednio: 0,00% r/r i 3,9% r/r). Dane te, choć względnie istotne dla RPP, nie wpływają znacząco na wycenę polskiej waluty na rynku. Inwestorzy na złotym dużo większą uwagę przykładać będą do dzisiejszego odczytu amerykańskiego indeksu Uniwersytetu Michigan (godz. 15:55, oczek. 72,5 pkt.), który rozpatrywany będzie w świetle wczorajszego, gorszego od oczekiwań wskazania indeksu Philly Fed. Wczorajsza publikacja wskazała, iż aktywność gospodarcza w amerykańskich stanach środkowo-atlantyckich skurczyła się czwarty miesiąc z rzędu, co na nowo rozbudziło nadzieje na szybkie zainicjowanie QE3 i w konsekwencji wspomogło bardziej ryzykowne aktywa, jak np. złotego.

Z rynkowego punktu widzenia zrealizowany został scenariusz obrony 4,10 EUR/PLN, aż do końca tygodnia. Dodatkowo wczorajszy impuls aprecjacyjny na złotym doprowadził do naruszenia ważnego zakresu 4,06 EUR/PLN, który z racji natury technicznej powinien spowodować pogłębienie umocnienia. Tak się jednak nie stało, głównie z uwagi na fakt, iż handel w godzinach nocnych (sesja azjatycka) charakteryzuje się jak dotąd realizacją zysków z wcześniejszego dynamicznego ruchu. Ponowny wzrost wartości dolara na rynku wywiera również presję podażową na złotego, który najprawdopodobniej osłabi się w kierunku ww. ważnego poziomu 4,06 EUR/PLN, a cała dzisiejszą sesję oscylować będzie w przedziale 4,05 – 4,10 EUR/PLN. Warto jednak wskazać, iż w dalszym ciągu widoczny jest spadek zmienności na notowaniach złotego dla którego wahania rzędu 2-4 groszy jeszcze parę tygodni temu traktowane były jako neutralne.

Konrad Ryczko Analityk

Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?