Akcje
Pierwsze trzy dni bieżącego tygodnia, w przeciwieństwie do dwóch następnych, nie rozpieszczają inwestorów, jeśli chodzi o liczbę publikowanych wiadomości makroekonomicznych. W środę najważniejszą informacją będą dane o lipcowej sprzedaży domów na rynku wtórnym w Stanach Zjednoczonych. Analitycy oczekują, że właściciela zmieni 4,52 mln nieruchomości wobec 4,37 mln miesiąc wcześniej, co potwierdzi, że amerykański rynek nieruchomości odżywa.
We wtorek, z braku danych makro, gracze musieli się skupić na informacjach ze świata polityki. Wypowiedzi niemieckich polityków dotyczące złagodzenia stanowiska tego kraju w sprawie kolejnych pakietów pomocowych dla Grecji skutkowały wzrostem zainteresowania akcjami na naszym kontynencie.
W?konsekwencji WIG20 zyskał we wtorek 0,77 proc., do 2299,36 pkt. WIG?wzrósł o 0,8 proc., do 42095,04. Właściciela przez cały dzień w Warszawie zmieniły akcje za 570 mln zł, czyli tyle samo co w poniedziałek.
Waluty
Notowania zagranicznych walut w Warszawie były zdeterminowane we wtorek przez zmiany na globalnych rynkach finansowych. Gwałtowne umocnienie euro wobec dolara (wieczorem kurs EUR/USD zwyżkował aż o 1,1 proc., do prawie 1,25, czyli najwyższego poziomu od pierwszej dekady lipca) sprawiło, że w Warszawie amerykański pieniądz przed zamknięciem był o 1,3 proc. tańszy niż w poniedziałek i kosztował tylko 3,25 zł. Złoty zyskiwał wczoraj również wobec euro i szwajcarskiego franka. Zmiany nie były jednak tak spektakularne jak w przypadku dolara. Obie waluty straciły wczoraj po 0,2 proc. i kosztowały odpowiednio: 4,06zł i 3,38zł.
Surowce
Nadzieje związane z przyszłością strefy przełożyły się również na wzrost zainteresowania surowcami. We wtorek wszystkie najważniejsze metale oraz ropa zyskiwały na wartości. Baryłka ropy Brent drożała o 1,5 proc., do 115,2 USD. Miedź podrożała o 2 proc., do prawie 7,6 tys. USD?za tonę. 1,1 proc. zwyżkowała cena złota. Za uncję trzeba było zapłacić 1638 USD.