Akcje

Piątkowa sesja na rynkach finansowych zdominowana będzie przez grudniowe (wstępne) odczyty wskaźników koniunktury PMI?dla europejskiego przemysłu i sektora usług. Analitycy oczekują, że dane będą lepsze niż w listopadzie. Po południu zza oceanu napłyną dane o wykorzystaniu mocy produkcyjnych w listopadzie i produkcji przemysłowej. Również w tym przypadku odczyty mają pokazać poprawę sytuacji.

Czwartkowa sesja na GPW, mimo że zaczęła się od niewielkich zwyżek, upłynęła przy lekkiej przewadze sprzedających. W?szczytowym momencie wyprzedaży WIG20 tracił ponad 0,7 proc. Podaż, szczególnie agresywna przed południem, w drugiej części dnia zaczęła jednak słabnąć. Indeksom nie udało się jednak wyjść nad kreskę. Na finiszu indeks największych spółek zniżkował o 0,26?proc., do 2518,80?pkt., a WIG?o 0,14 proc., do 46 653,84?pkt. Przez cały dzień właściciela zmieniły w Warszawie akcje za 540?mln zł, czyli o około 40 proc. mniej niż w czwartek, co oznacza, że inwestorzy wierzą w powrót zwyżek i nie chcą sprzedawać akcji.

Waluty

Wczorajsza sesja na rynkach walutowych (globalnych, jak i warszawskim) nie była zbyt emocjonująca. Rodzimi gracze spokojnie przyjęli informacje o szybko malejącej inflacji, co otwiera przestrzeń do kolejnych cięć stóp procentowych. Notowania złotego wobec innych walut, poza krótkotrwałym osłabieniem w południe, zachowywały się stabilnie. W konsekwencji późnym popołudniem za euro płacono 4,0940 zł, czyli 0,2 proc. drożej niż w środę. Dolar podrożał o 0,3 proc., do 3,1305 zł, a szwajcarski frank o 0,4 proc., do 3,3890 zł.

Surowce

Rosnąca produkcja ropy naftowej na świecie (do grona dużych graczy na tym rynku wrócił Irak) powoduje, że przy słabej koniunkturze gospodarczej coraz częściej słychać głosy, iż ceny tego surowca wkrótce zaczną mocno spadać. W czwartek ropa w gatunku Brent potaniała o 0,5 proc., do nieco ponad 109 USD?za baryłkę. Jeszcze więcej, bo aż 1,2 proc., do 8061 USD?za tonę, potaniała miedź. Poniżej 1,7 tys. USD?za uncję spadła też cena złota.

[email protected]