Korekta na GPW nabiera tempa

Aktualizacja: 16.02.2017 02:20 Publikacja: 16.01.2013 05:00

Korekta na GPW nabiera tempa

Foto: GG Parkiet

Akcje

Dzisiejsze notowania będą przebiegać pod dyktando napływających wieści ze świata. Wszystko, co dziś najistotniejsze dla rynków, rozgrywać się będzie w USA. Sezon publikacji raportów kwartalnych amerykańskich spółek właśnie się rozkręca. Karty przed inwestorami odkryją m.in. największe amerykańskie banki, jak JP Morgan i Goldman Sachs. Z kolei z amerykańskiej gospodarki napłyną dane o grudniowej produkcji przemysłowej.

Wtorkowy handel zdominowali sprzedający, choć swoją aktywność ograniczyli głównie do pozbywania się akcji największych spółek. W tym przypadku możemy mówić o realizacji zysków, bo wśród najmocniej przecenionych znalazły się walory, które najmocniej skorzystały z ostatniej fali wzrostowej. Stąd mocno potaniały m.in. papiery KGHM i Orlenu. Słabo wypadły też spółki energetyczne. Tym jednak zaszkodził raport analityków Credit Suisse, który nie zawierał pochwał pod adresem sektora, czego efektem była obniżka cen docelowych PGE, Tauronu i Enei. Ponadto Tauron ogłosił program poprawy efektywności kosztów operacyjnych na lata 2013–2015, który ma dać grupie oszczędności rzędu 860 mln zł. Na inwestorach najwyraźniej nie zrobił wrażenia, bo kurs znalazł się 2,7 proc. pod kreską.

Na szerokim rynku uwagę zwraca potężna przecena akcji Sadovaya Group. Kapitalizacja ukraińskiej spółki wydobywczej w ciągu jednej sesji stopniała prawie o jedną piątą w odpowiedzi na mocny spadek grudniowej sprzedaży wywołany wstrzymaniem wydobycia w kopalniach należących do firmy.

Rodzimi gracze zbyt szybko uwierzyli w odbicie w gospodarce. Nie brakuje głosów, że hossa przyszła zbyt wcześnie, niż wskazywałyby wieści napływające z gospodarki. Analitycy są zdania, że o powrót zwyżek może nie być łatwo. Gracze mogą się na jakiś czas wstrzymać z większymi zakupami w oczekiwaniu na pierwsze oznaki ożywienia w gospodarce.

Waluty

W notowaniach złotego trudno dopatrzyć się nagłych zwrotów, które świadczyłyby o emocjach w trakcie wtorkowych notowań. Polska waluta nie zareagowała na dane o inflacji. Te okazały się zbliżone do oczekiwań rynku. W grudniu tempo wzrostu cen towarów i usług wyniosło 2,4 proc., wobec 2,5 proc. prognozowanych przez analityków. Negatywnie w kolejnych dniach mogą wpływać na złotego opinie członków RPP na  temat skali możliwych obniżek stóp procentowych w kolejnych miesiącach. Zejście inflacji poniżej celu inflacyjnego zwiększyło prawdopodobieństwo kolejnych cięć. Na koniec dnia za euro płacono 4,12 zł, a dolar był wyceniany po 3,09 zł.

Surowce

Na rynku ropy naftowej tym razem było wyjątkowo spokojnie. To po części efekt pozytywnych wieści napływających z największej światowej gospodarki. Grudniowa sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,5 proc., co było wynikiem nieco lepszym od prognoz analityków, co może świadczyć o całkiem dobrej kondycji amerykańskich konsumentów. A konsumpcja w USA od powiada za dwie trzecie amerykańskiego PKB. Na koniec dnia za baryłkę ropy Brent płacono nieco ponad 111?USD.

[email protected]

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?