Dziś o godz.10 GUS poda wstępny szacunek PKB za cały rok 2012. Ta liczba może zaskoczyć swoją słabością, mimo że poprzednie dwie publikacje GUS na temat PKB, czyli wynik za drugi kwartał i za trzeci kwartał 2012r. zaskoczyły znacząco po słabszej stronie (odpowiednio o 0,5 pkt. proc i 0,4 pkt. proc.). Seria grudniowych danych z polskiej gospodarki, w tym raporty nt. produkcji przemysłowej (-10,6% R/R) i sprzedaży detalicznej (-2,5% R/R), każe skorygować w dół te szacunki. Prawdopodobnie zobaczymy 1,8% za cały 2012 rok przy oczekiwaniach 1,9% (lub nieco więcej) a wyliczony na podstawie tego wynik w samym za czwarty kwartał ub.r. będzie nieznacznie powyżej zera (0,2%r/r).
Na rynku walutowym, w miarę zbliżania się do posiedzenia RPP, utrzymuje się tendencja do osłabiania złotego. Wczoraj poznaliśmy stenogram z grudniowego posiedzenia RPP. Wniosek o obniżkę stóp procentowych o 25pb poparła w grudniu cała RPP. Jednomyślność Rady sugeruje, że z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia też na ostatnim posiedzeniu, które odbyło się w dniach 8-9 stycznia bieżacego roku. Wówczas stopy procentowe zostały ponownie obniżone o 25 pb, a stopa referencyjna spadła do obecnych 4%. Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zaplanowane jest w dniach 5-6 lutego. Spekuluje się, że po ostatnich bardzo słabych danych makroekonomicznych z Polski, Rada kolejny raz obniży koszt pieniądza.
Z kolei na eurodolarze byki trzymają fason. Większa od oczekiwań zapowiedź spłaty LTRO oznacza, że ECB pozostanie w opozycji do Fed i Banku Japonii, które drukują pieniądz (zwiększają swój bilans) m.in. dla osłabienia swoich walut, więc kurs eurodolara może dalej rosnąć i pomagać złotemu.
Natomiast za oceanem pojawiły się kolejne wyśmienite dane z amerykańskiej gospodarki. Zamówienia na dobra trwałego użytku skoczyły w grudniu aż o 4,6 proc. blisko trzy razy mocniej od oczekiwań ekonomistów. Mniej korzystny za to był odczyt z rynku nieruchomości. Liczba podpisanych umów kupna domów spadła o 4,3 proc., choć rynek spodziewał się lekkiego wzrostu. W rezultacie, opublikowane dane rynek przyjął neutralnie, niemniej psychologiczny poziom 1500pkt. na S&P500 został obroniony, co pozytywnie świadczy o sile trendu wzrostowego.
EUR/USD
Na rynku eurodolara, notowania pary walutowej konsolidują się w okolicy ważnej strefy podażowej na wysokości 1,3480. Rynek nie potrafi przebić tego poziomu, dlatego trend boczny może ulec wydłużeniu w czasie. Póki, co nie ma racjonalnych przesłanek sugerujących odwrót byków z parkietu, dlatego marazm będzie trwał dalej. Ewentualne przełamanie 1,3480 otworzy furtkę stronie popytowej do 1,3620, aczkolwiek jest to póki, co odległa perspektywa.