Obecnie notowania BOSSAPLN oscylują w okolicach 99,60, co oznacza delikatne odbicie na północ po wczorajszej zniżce.
Przyczyną środowej przeceny złotego była decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu poziomu stóp procentowych aż o 50 punktów bazowych. Tym samym stopa referencyjna spadła do najniższego poziomu w historii: 3,25%. Decyzja RPP była dla inwestorów dużym zaskoczeniem, bowiem wielu z nich spodziewało się przerwy w cyklu obniżek stóp procentowych w marcu, a Ci, którzy jednak wieszczyli piątą z rzędu obniżkę, oczekiwali, że wyniesie ona jedynie 25 pb. Według ankiety przeprowadzonej przez agencję Bloomberg, żaden z ankietowanych 38 ekonomistów nie spodziewał się obniżki stóp o pół punktu procentowego już w marcu. Na rynku wprawdzie spodziewana była obniżka stopy referencyjnej do poziomu 3,25%, jednak dopiero w drugim kwartale br.
Niemniej jednak, odważna decyzja RPP stanowi prawdopodobnie sygnał, że teraz rada zdecyduje się na pauzę w obniżkach stóp. Zresztą, Marek Belka zaznaczył we wczorajszej wypowiedzi, że RPP przyjmuje obecnie stanowisko „wait and see".
NBP przedstawił wczoraj także nowe projekcje makroekonomiczne – według banku, w tym roku dynamika PKB Polski ma znaleźć się na poziomie pomiędzy 0,6% a 2% (poprzednia projekcja zakładała przedział 0,5%-2,5%). Znacząco obniżono prognozy inflacji na ten rok, która ma znaleźć się w przedziale 1,3-1,9%, podczas gdy poprzednio zakładano 1,8-3,1%.
Na wykresie USD/PLN wczoraj obserwowaliśmy kolejny test poziomu 3,20 jako technicznego oporu. Bariera ta została jednak niepokonana, co dzisiaj prowadzi do delikatnego osuwania się kursu dolara względem złotego na południe. Prawdopodobnie, po wczorajszym gwałtownym ruchu, dzisiaj na wykresie USD/PLN zapanuje marazm i wyczekiwanie na jutrzejsze istotne dane makro z amerykańskiej gospodarki.