Czekając na jutrzejsze zapiski FED

Jutrzejsza publikacja zapisków z marcowego posiedzenia FED może stać się impulsem do wyraźniejszego ruchu na rynkach w drugiej połowie tygodnia

Aktualizacja: 15.02.2017 01:58 Publikacja: 09.04.2013 13:16

Wykres dzienny AUD/USD

Wykres dzienny AUD/USD

Foto: DM BOŚ

Dzisiejsze dane nt. inflacji w Chinach, czy też produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii, mają jak widać „lokalny" charakter.

Poza rynkiem jena, który wciąż przynosi inwestorom dużo emocji, na pozostałych głównych parach jest ... nieco nudno. Dane, jakie napłynęły w nocy z Chin nieco poprawiły nastroje na tamtejszej giełdzie, a także na walutach azjatyckich – spadek inflacji CPI do 2,1 proc. r/r w marcu wobec oczekiwanych 2,4 proc. r/r oddala ryzyko zaostrzenia polityki przez Ludowy Bank Chin, co mogłoby mieć miejsce chociażby w kontekście nadmiernej spekulacji na rynku nieruchomości. Tyle, że o wiele ważniejsze dane z Państwa Środka poznamy dopiero w środę w nocy – będą to dane nt. bilansu handlowego za marzec. Tym razem rynek spodziewa się nadwyżki na poziomie 15,4 mld USD przy spadku dynamiki eksportu do 10,5 proc. r/r i odbiciu importu do 5,2 proc. r/r. Kluczowa (chociażby dla notowań AUD/USD) może okazać się wspomniana dynamika importu. W przypadku „Australijczyka" kluczowe dane to nie tylko indeks zaufania konsumentów (w nocy o 2:30), ale przede wszystkim dane nt. sytuacji na rynku pracy publikowane w czwartek w nocy – szacuje się, że stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 5,4 proc., ale liczba etatów skurczyła się o 5 tys. w marcu po wzroście o 71,5 tys. w lutym. Oczekiwania są, zatem wręcz pesymistyczne, co pozwala sądzić, że uda się podtrzymać trend wzrostowy na AUD/USD do końca tygodnia. Oczywiście dla samego USD kluczowe będą jutrzejsze zapiski z marcowego posiedzenia FED.

Na wykresie AUD/USD widać coś na kształt formacji flagi, z której próbujemy wyjść górą. Może to oznaczać, że w nadchodzących dniach notowania będą dążyć w stronę silnych oporów z ostatnich miesięcy zlokalizowanych w strefie 1,0550-1,0600. Wcześniej konieczne będzie sforsowanie 1,0490-1,0500. Silne wsparcia to okolice 1,0385 i 1,0345.

Wiara w to, że portugalski rząd poradzi sobie z problemami, jakie pojawiły się po piątkowym orzeczeniu tamtejszego Trybunału Konstytucyjnego, który zawetował część programu oszczędnościowego, a także relatywny spokój wokół Hiszpanii i Włoch (inwestorzy zignorowali wczorajsze słowa premiera Rajoy'a, który wezwał do zmiany statutu Europejskiego Banku Centralnego, aby ten mógł być bardziej aktywny na polu luzowania polityki na wzór FED i BOJ), sprawiła, że notowania wspólnej waluty zachowywały się stabilnie, a zwyżki z wcześniejszych dni zostały podtrzymane. Dzisiaj w nocy EUR/USD próbował zamknąć lukę z 17 marca, która powstała po publikacji ustaleń Eurogrupy ws. Cypru, ale próba nie była skuteczna. Maksimum to okolice 1,3067. Nie oznacza to jednak, iż w najbliższym czasie nie dojdzie do kolejnej próby. W ostatnich komentarzach zwracałem uwagę, że rynek ma szanse w najbliższych dniach na testowanie okolic 1,3070-80, a później 1,3100-1,3115 i 1,3135-50. Zakładając, że jutrzejsze zapiski FED pokażą, że członkowie FOMC nie są zbyt „zdeterminowani" do ograniczania programu QE3 w tym roku, kurs EUR/USD ma przestrzeń do ruchu w górę.

Opublikowane dzisiaj o godz. 10:30 dane nt. produkcji przemysłowej za luty okazały się lepsze od prognoz na poziomie 0,3 proc. m/m i -2,8 proc. r/r. Figury wyniosły odpowiednio 1,0 proc. m/m i -2,2 proc. r/r, co nieco zaskoczyło inwestorów, jeżeli uwzględnimy chociażby słabość indeksów PMI na przełomie roku. Na wykresie GBP/USD powróciliśmy jednak powyżej poziomu wsparcia 1,5270, które zostało naruszone wczoraj wieczorem. Biorąc pod uwagę fakt, że maleje ryzyko obniżek ratingów dla Wielkiej Brytanii (S&P potwierdził w piątek AAA, czekamy tylko na Fitch'a), odreagowanie GBP/USD może sięgnąć w najbliższych dniach okolic 1,5415-1,5450 (górne ograniczenie widocznego prostokąta i kanału wzrostowego).

Opracował:

Marek Rogalski –  Główny analityk walutowy DM BOŚ

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?