Reklama
Rozwiń

Dane pogrążają dolara. Na jak długo?

Za oceanem pojawiła się kolejna paczka danych makro, która oddala perspektywę szybkiego ograniczenia lub nawet zakończenia programu skupu aktywów w USA w ramach QE. Tym samym dolar amerykański ponownie znalazł się pod presją strony podażowej.

Aktualizacja: 15.02.2017 01:37 Publikacja: 15.04.2013 09:45

Dane pogrążają dolara. Na jak długo?

Foto: Bloomberg

Powodów do zmartwień dała publikacja dotycząca sprzedaży detalicznej w Stanach(-0,2% m/m), która przekroczyła w dół szacunki analityków(0,0% m/m), które i tak zakładały regres w tej materii(w lutym sprzedaż wzrosła o 1% m/m). Mimo słabych oczekiwań ze strony ekonomistów, realna gospodarka nie zdołała pozytywnie zaskoczyć, co zaowocowało spadkami notowań akcji oraz dolara. Opublikowany wynik odzwierciedla wzrost podatków od początku roku oraz obawy konsumentów o swoją sytuację materialną w obliczu wprowadzenia automatycznych cięć i wydatków, które funkcjonują od marca br. Pesymizm konsumentów doskonale odzwierciedlił odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, który spadł w kwietniu do 72,3 pkt. z 78,6 pkt. W rezultacie materializuje się scenariusz, w którym 2 kw. 2013 r. sprzyja wzrostom eurodolara ze względu na przejściową słabość wzrostu w USA, ale należy zwrócić uwagę, że ze względu na wiele problemów strukturalnych strefy euro i wciąż odsuwany na później koniec recesji w Europie, ta tendencja może mieć charakter krótkotrwały. Tym bardziej, że doszło do kolejnego odsunięcia ożywienia w Eurolandzie, co oznacza, że rosną szanse na scenariusz stagnacji, w którym odbicie w 2 połowie 2013 r. będzie bardzo słabe. Dlatego w dłuższym horyzoncie czasowym kurs eurodolara może spaść do 1,28.

Z krajowego podwórka, ciekawą wypowiedź ministra Kowalczyka z Ministerstwa Finansów opublikował PAP. Minister zasygnalizował, że wzrost PKB może być słabszy, niż wcześniej zakładany poziom 2,2% i skłania się raczej do rynkowych prognoz zakładających wzrost rzędu 1,5% r/r. Jednocześnie dodał, że po ocenie dochodów na przełomie kwietnia i maja może dojść do nowelizacji budżetu. Zapowiedź tej operacji może osłabić w dłuższej perspektywie entuzjazm na długim końcu dochodowości, przy równoczesnym utrzymaniu bardzo pozytywnej sytuacji na rynku długu w USA, Niemczech i na głównych rynkach wschodzących.

Póki, co nastawienie zagranicznych inwestorów do polskich obligacji jest bardzo pozytywne, co w ostatnich sesjach korzystnie wpłynęło na wycenę złotego. Jest to głównie spowodowane działaniami Banku Japonii, który zdecydował się na duży program skupu aktywów. Spadek rentowności 10-letnich obligacji o 40pb w zaledwie kilku sesji, spowodowało, że papiery znalazły się w obszarze dużego przewartościowania. Ten trend jest kontynuowany ze względu na poziom inflacji, który w porównaniu do najważniejszych gospodarek wchodzących jest niski, a stopy realne należą do najwyższych. Tak długo jak pozytywny klimat na rynkach bazowych będzie kontynuowany, to przewartościowanie długiego końca krzywej będzie utrzymane. Należy również zwrócić uwagę, że znajdujemy się w fazie negatywnych zaskoczeń danymi z USA, co jest czynnikiem sprzyjającym naszym obligacjom.

EUR/USD

Ostatnie godziny handlu na rynku eurodolara upływają pod dyktando byków, które windują kurs pary walutowej na nowe maksima. Obecnie celem kupujących jest 1,3140. Przełamanie tego oporu pozwoli wygenerować dłuższy impuls wzrostowy do 1,32.

Reklama
Reklama

GBP/USD

W korekcie spadkowej znalazły się notowania „kabla". Ważny opór na wysokości 1,5410 nie pozwolił bykom na dalszą ekspansję na północ. Potencjalny zasięg spadku może sięgnąć do 1,5290 i dalej do 1,5240.

USD/PLN

Konsolidacja notowań pary USD/PLN wokół wsparcia 3,12 może przyczynić się do korekcyjnego dobicia notowań. Prawdopodobnym zachowaniem może być wzrost kursu do 3,16. Ewentualne przełamanie 3,12 może implikować za sobą zejście kursu do 3,04.

USD/CHF

Ważna strefa wsparcia w okolicy 0,9270 może okazać się dobrym miejscem do zamykania krótkich pozycji na rynku USD/CHF. Tym samym, wzrasta prawdopodobieństwo pojawienia się impulsu wzrostowego na tej parze walutowej. Pierwszym celem popytu jest 0,9335.

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Obawy inwestorów o spółki AI
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Okiem eksperta
To jest bańka, a akcje są zbyt drogie?
Okiem eksperta
Byle pretekst jest dobry do tego, by rosnąć
Okiem eksperta
Polska krainą mlekiem i miodem płynącą
Materiał Promocyjny
AI w M&A – jak wykorzystać technologie w procesach transakcyjnych
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Reklama
Reklama