Koktajlowe party na eurodolarze

Odczyty indeksów PMI oraz dane z amerykańskiego rynku nieruchomości to główne figury makro, które przyczyniły się w ostatnim czasie do poprawy klimatu inwestycyjnego na rynkach kapitałowych

Aktualizacja: 11.02.2017 00:02 Publikacja: 25.07.2013 10:10

Koktajlowe party na eurodolarze

Foto: Fotorzepa/Bartek Sadowski

Zupełnie niezauważone pozostały natomiast dane z Chin, które potwierdziły wychłodzoną koniunkturę w przemyśle.

W ciągu ostatniej sesji na rynku walutowym, notowania głównych par walutowych oscylowały w rytm napływających wiadomości makroekonomicznych. W rezultacie, kurs eurodolara zachowywał się modelowo i w trakcie sesji europejskiej rósł na nowe maksima, natomiast, gdy pojawił się pierwszy dzwonek na Wall Street do koszyka inwestycyjnego inwestorzy wrzucali amerykańskiego dolara. Wyjaśnienia takiej sytuacji należy szukać w raportach makro z Europy oraz USA, które emanowały pozytywnymi wnioskami. Przede wszystkim warto zauważyć, że koniunktura w strefie euro w 2 kw. 2013 r. poprawiła się, wskutek czego nastąpiło zmniejszenie różnic w ocenie stanu gospodarki między przedsiębiorcami z krajów peryferyjnych i centralnych. Wstępne indeksy PMI dla strefy euro za lipiec okazały się wyraźnie lepsze od oczekiwań. W lipcu indeks PMI obrazujący kondycję sektora przemysłowego w całej strefie euro wzrósł do 50,1 pkt. z 48,8 pkt. przed miesiącem. To odczyt najwyższy od 24 miesięcy. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 49,1 pkt. Analogiczny indeks PMI dla sektora usług w strefie euro wzrósł w opisywanym okresie do 49,6 pkt. z 48,3 pkt., poziomu najwyższego od 18 miesięcy. Natomiast w Stanach sprzedaż nowych domów w USA w czerwcu wzrosła o 8,3% w relacji miesięcznej do 497 tys. Opublikowane dane okazały się wyraźnie lepsze od prognoz. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 484 tys. W relacji rocznej sprzedaż nowych domów wzrosła w czerwcu o 38,1%. Z kolei przygotowany i publikowany przez Markit indeks PMI dla przemysłu USA ma w lipcu wartość 53,2 pkt. Miesiąc wcześniej było to 51,9 pkt. Ciekawostka pozostaje reakcja rynku na publikację indeksu PMI dla sektora produkcyjnego w Chinach, który w lipcu spadł do 47,7 z 48,2 pkt. i znalazł się on na najniższym poziomie od 11 miesięcy. Dane bardzo mocno rozczarowały i zachwiały wiarę w nadejście ożywienia w chińskiej gospodarce w drugiej połowie roku. Rynkowy konsensus mówił, bowiem o wzroście indeksu PMI do 48,6 pkt. Lipiec jest też trzecim kolejnym miesiącem, gdy indeks pozostaje poniżej granicznego poziomu 50 pkt., który oddziela rozwój od recesji.

W czwartek również nie będzie brakować potencjalnych impulsów, mogących nadać rynkom nowej dynamiki. O godzinie 10 zostanie opublikowany lipcowy odczyt indeksu Ifo (prognoza: 106,1 pkt.). Warto odnotować, że w 2kw. 2013 r. Niemcy odnotowały prawdopodobnie wzrost dynamiki PKB z okolice 0,3% kw./kw., dlatego 2 kwartał nad Rene powinien zakończyć się dalszym wzrostem popytu inwestycyjnego przedsiębiorstw, którego kontrybucja do dynamiki PKB nie powinna być niższa, niż w 1 kwartale. Pół godziny później pojawią się wstępne dane nt. brytyjskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB) za II kwartał 2013 roku (prognoza: 1,4% K/K). W godzinach popołudniowych zaś zostaną opublikowane, nieco mniej istotne dane z USA o zasiłkach i zamówieniach na dobra trwałe.

EUR/USD – 1,3212

Pierwsze godziny handlu czwartkowej sesji upływa w wyniku umocnienia euro. Z technicznego punktu widzenia wydaje się jednak, że jest to krótkotrwały impuls wzrostowy. Świadczy o tym przełamana linia trendu wzrostowego, którą kreślimy po ostatnich minimach na wykresie 1H. W konsekwencji, kurs eurodolara może w najbliższym czasie zmierzać w rejon 1,3180. Kierunek południowy powinien zostać zachowany.

GBP/USD – 1,5345

Wzrosty notowań obserwujemy również na rynku GBP/USD. Inwestorzy w ten sposób dyskontują prawdopodobny dobry odczyt PKB za 2 kw. Wielkiej Brytanii(godz.10.30). Lepszy od oczekiwań odczyt będzie bodźcem do kontynuacji trendu wzrostowego, co w praktyce oznaczałoby nie tylko przełamanie ostatnich maksimów w rejonie 1,5390, ale również test 1,5475. W przeciwnym wypadku należy spodziewać się spadku kursu do psychologicznego wsparcia 1,5300. Moim zdaniem bardziej realny jest wariant spadkowy.

USD/CHF – 0,9365

W trendzie bocznym poruszają się notowania USD/CHF. Kurs pary walutowej konsoliduje się w wąskim przedziale 0,9350-0,9400. Obecnie trudno wskazać, która ze stron rynku przejmie w czwartek większą inicjatywę, aczkolwiek bardziej skłaniałbym się za umocnieniem dolara, co w konsekwencji oznaczałoby nowe maksima. Najbliższym celem popytu jest 0,9390.

Krzysztof Wańczyk

Analityk walutowy

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu