Dane z Europy nie dają pretekstów do przeceny lokalnych walut

Według instytutu IFO wskaźnik nastrojów w niemieckim biznesie obniżył się w październiku do 107,4 pkt. z 107,7 pkt. we wrześniu. To mniej, niż spodziewane 108 pkt. Jednocześnie nieco w dół poszły subindeksy oceny bieżącej sytuacji (111,3 pkt.) i oczekiwań (103,6 pkt.).

Aktualizacja: 11.02.2017 10:12 Publikacja: 25.10.2013 13:05

Wykres tygodniowy BOSSA USD

Wykres tygodniowy BOSSA USD

Foto: DM BOŚ

.). O tej samej porze poznaliśmy też dane nt. sprzedaży detalicznej we Włoszech, która we wrześniu nieoczekiwanie wzrosła o 0,2 proc. r/r. W efekcie negatywnej reakcji na niemieckie dane w notowaniach euro, zbytnio nie było widać. Z kolei odczyt wstępnego PKB za III kwartał w Wielkiej Brytanii był zgodny z szacunkami (0,8 proc. kw/kw i 1,5 proc. r/r). Na rynku pojawiały się obawy, iż dane mogą być słabsze, stąd też pierwsza reakcja w notowaniach funta była pozytywna.

Trend spadkowy w notowaniach dolara względem głównych walut, nadal pozostaje dość silny. Dzisiaj w nocy BOSSA USD po raz trzeci próbował złamać wsparcie na 67 pkt., co zaczyna rodzić jednak obawy, że poziom ten zostanie ostatecznie złamany w kolejnych dniach. Być może impulsem do ruchu okaże się komunikat po posiedzeniu FED z 29-30 października. Teoretycznie wszystko jest wiadome – rynek oczekuje utrzymania status quo - ale nie można przecież wykluczyć, że członkowie FED wyraźniej zaakcentują fakt możliwości zmniejszania, ale i też zwiększania skali programu QE3 w zależności od sytuacji gospodarczej. Z drugiej strony, poziom 67,00 pkt. na BOSSA USD nie został naruszony, a dolar wydaje się być mocno wyprzedany...

Na wykresie EUR/USD widać, że trend wzrostowy nadal pozostaje silny, o czym świadczy nowy lokalny szczyt na 1,3831. Jesteśmy jednak blisko oporu na 1,3840. Z drugiej strony górne ograniczenie kanału wzrostowego to dopiero okolice 1,3870. Wsparciem jest strefa 1,3775-90 i dopiero jej złamanie da powód do dyskusji nt. rozpoczęcia potencjalnej korekty spadkowej z celem do 1,3660-1,3710.

W przypadku GBP/USD widać znaczenie strefy oporu na 1,6228-58. Próby jej złamania na razie kończyły się fiaskiem. Z drugiej strony mocne wsparcie to rejon 1,6140-70 i popyt nie pozwala na wykształcenie się głębszej korekty. W efekcie nie wyklucza to sytuacji w której najbliższe dni przyniosą próbę testowania o wiele ważniejszego poziomu 1,6280-1,6300 – to szczyty z 2012 r.

Opracował:

Okiem eksperta
GPW już 30 proc. w górę! Co dalej z hossą?
Okiem eksperta
Prezes NBP inaczej interpretuje cykl obniżek stóp
Okiem eksperta
Banki centralne na pierwszym planie
Okiem eksperta
Drugi oddech energetyki atomowej
Okiem eksperta
Okazja, by dobierać złoto lub spółki wydobywcze
Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę