Rynek spodziewa się braku zmian wielkości programu QE3, jednak podczas ostatniego posiedzenia FOMC pokazał, że również potrafi zaskoczyć. W bieżącym tygodniu w Polsce brak jest publikacji istotnych danych makroekonomicznych, a dane publikowane na rynkach bazowych zejdą najprawdopodobniej na drugi plan. Taki scenariusz realizował się w trakcie poniedziałkowej sesji. Dane dotyczące produkcji przemysłowej w USA okazały się nieznacznie lepsze od oczekiwań analityków, jednak ich wpływ na rynek był niewielki. EUR–USD był handlowany w okolicy 1,38, a złoty pozostawał relatywnie stabilny w okolicy 4,18/EUR. Na rynku długu zmiany cen obligacji rządowych również były niewielkie. We wtorek do najważniejszych publikowanych danych należy zaliczyć sprzedaż detaliczną w USA, wskaźnik zaufania konsumentów w USA oraz wskaźnik cen domów S&P/Case-Shiller. Obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się spokojny przebieg wtorkowej sesji w oczekiwaniu na środę i decyzję amerykańskiego banku centralnego. W związku z tym spodziewamy się stabilizacji EUR–PLN w okolicy 4,18-4,20/EUR oraz utrzymania się rentowności krajowych obligacji skarbowych blisko obecnych poziomów.