Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1175 PLN za euro, 3,6883 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9538 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,6616 PLN względem funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wzrosły powyżej bariery 3,00% (aktualnie 3,006%) w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu na rynku walutowym przyniosły wzrosty na głównej parze walutowej w konsekwencji doprowadzając również do poprawy nastrojów wokół bardziej ryzykownych zestawień jak np. PLN. Złoty wyraźnie zyskiwał na większości zestawień (USD, CHF, GBP), równocześnie nieznacznie tracąc w relacji do wspólnej waluty. Wzrosty powyżej 1,11 EUR/USD były pochodną doniesień dot. greckich negocjacji, gdzie strony wzajemnie wymieniły się „draftami" umów. Teoretycznie więc nie doszło do żadnego przełomu jednak rynek odczytał kroki te jako potencjalne zbliżenie stanowisk. Najpowszechniej oczekiwany scenariusz zakłada, iż kredytodawcy zdecydują się na pewne ustępstwa wobec Hellady pozwalając na uniknięcie utraty płynności przez Grecję 5 czerwca. W konsekwencji pomimo potencjalnego ugody można zakładać, iż temat Grecji powróci w kolejnych miesiącach. Krótkoterminowo jednak widoczna jest poprawa nastrojów, co daje nam szanse na mocniejsze zamkniecie PLN na koniec tygodnia. Warto jednak pamiętać, iż końcówka tygodnia upłynie pod znakiem ograniczonej aktywności inwestorów (czwartek jest dniem wolnym od handlu w Polsce), co w połączeniu z decydującą datą 5 czerwca może przynieść podwyższoną zmienności na parach związanych z PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji RPP zakończy 2-dniowe posiedzenie i ogłosi decyzję w zakresie stóp procentowych. Pewnym jest, iż Rada zdecyduje się na utrzymanie stóp na niezmienionych poziomach, z czego główna stopa referencyjna wynosić będzie dalej 1,50%. Wedle rynkowych prognoz najbliższy ruch ze strony RPP wypada dopiero na przełomie II/III kw. 2016r. kiedy RPP powinna rozpocząć cykl zacieśniania polityki monetarnej. Scenariusz ten zawiera jednak wiele niewiadomych i zależeć będzie głównie od działań innych instytucji centralnych (FED, EBC). Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się decyzji EBC w zakresie stóp procentowych, a właściwie potencjalnym odniesieniom M. Draghiego do trwającego programu QE w Strefie Euro.
Z rynkowego punktu widzenia otrzymaliśmy potwierdzenie wcześniejszego wyhamowania trendu spadkowego na PLN. Opór w okolicach 4,15 PLN za euro skutecznie powstrzymał dalsze wzrosty, lokalnie doprowadzając nawet do spadku kwotowań do okolic pełnego zakresu 4,10 PLN. Dość ciekawie prezentują się pary USD/PLN oraz GBP/PLN, gdzie obserwujemy wyraźnie mocniejszego złotego. W przypadku CHF/PLN dotarliśmy do okolic 3,9450 PLN, które mogą wyhamować dalsze spadki na parze.
Konrad Ryczko