Czwartek z zaskoczeniami na koronie i funcie?

Aktualizacja: 06.02.2017 20:57 Publikacja: 06.08.2015 13:01

Wykres tygodniowy EUR/CZK

Wykres tygodniowy EUR/CZK

Foto: DM BOŚ

KORONA CZESKA (CZK)

Dzisiaj o godz. 13:00 poznamy komunikat po spotkaniu Banku Czech. Rynek spodziewa się, że decydenci w banku centralnym odniosą się do ostatnich ataków spekulacyjnych na EUR/CZK, które wymusiły na banku centralnym działania zmierzające do obrony sztywnego kursu przy poziomie 27,00. W grę wchodzi kilka scenariuszy:

- ujemne stopy procentowe (wtedy Czesi dołączyliby do Szwajcarów, Duńczyków i Szwedów, którzy w ostatnich miesiącach zdecydowali się na takie posunięcie)

- podniesienie tzw. capa, który obecnie wynosi 27,00 koron za euro np. do poziomu 28,00 koron

- uwolnienie kursu korony czeskiej

Naszym zdaniem:

Reklama
Reklama

Trudno wyrokować na co zdecydują się Czesi. Równie dobrze bank centralny może nie zrobić nic, ale wtedy jeszcze dzisiaj będzie musiał liczyć się z koniecznością interwencji – notowania EUR/CZK od kilku dni niemalże wiszą przy poziomie 27,00 – i być może zdecyduje się na konkretny ruch na nadzwyczajnym, nieplanowym posiedzeniu za kilka dni. Sytuacja Banku Czech nie jest łatwa, gdyż rynek dobrze wie, że cap będzie zniesiony najpóźniej w II połowie 2016 r. w ślad za zmianami personalnymi w banku centralnym. Niezależnie od tego, co się dzisiaj wydarzy, prawdopodobieństwo dalszych ataków spekulacyjnych zmierzających do umocnienia się korony jest duże. Zwłaszcza, że z przedstawionych powyżej rozwiązań najbardziej sensowne wydaje się być wcześniejsze uwolnienie kursu CZK. W przeciwieństwie do sytuacji z frankiem szwajcarskim potencjalne umocnienie się waluty nie byłoby zbyt duże. Inwestorzy traktują koronę jako jedną z walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a tutaj sentyment nie jest ostatnio najlepszy przez kilka czynników: obawy związane z sytuacją w Chinach, pojawiające się spekulacje nt. wcześniejszego podniesienia stóp przez FED, czy wreszcie ryzyko ponownych problemów z Grecją na jesieni w przypadku przeprowadzenia wcześniejszych wyborów parlamentarnych na jesieni.

Na wykresie EUR/CZK widać, że w przypadku uwolnienia kursu CZK moglibyśmy być świadkami szybkiego ruchu w stronę wsparć 26,15-26,30, chociaż w takich sytuacjach to emocje, a nie wykres grają główną rolę...

Wykres tygodniowy EUR/CZK

FUNT BRYTYJSKI (GBP)

Opublikowany o godz. 9:00 indeks cen nieruchomości Halifax nieoczekiwanie spadł w lipcu o 0,6 proc. m/m wobec spodziewanego wzrostu o 0,5 proc. m/m

Według danych z godz. 10:30 produkcja przemysłowa w czerwcu niespodziewanie spadła o 0,4 proc. m/m, a w ujęciu rocznym zmalała do 1,5 proc. r/r  - spodziewano się odczytów na poziomie 0,1 proc. m/m i 2,2 proc. r/r.

Przed nami kluczowe dane – komunikat po posiedzeniu Banku Anglii wraz z zapiskami (w tym rozkładem głosów) o godz. 13:00 – oraz publikacja tzw. Raportu nt. Inflacji o tej samej porze. O godz. 13:45 rozpocznie się konferencja prasowa szefa BOE, Marka Carneya poświęcona tej publikacji

Reklama
Reklama

Naszym zdaniem:

Dane nt. produkcji przemysłowej za czerwiec zaczynają studzić optymizm inwestorów na funcie związany z „super-czwartkiem". Decyzja BOE o godz. 13:00 jest dość przewidywalna (nic się nie zmieni), ale ważne będą zapiski (czy pojawią się głosy „zachęcające" do podwyżki stóp za kilka miesięcy w kontekście możliwego dalszego wzrostu presji płacowej, oraz jaki będzie rozkład głosów – 3 głosujących za podwyżką byłoby prezentem dla optymistów). Kluczowy dzisiaj będzie jednak wspomniany Raport nt. Inflacji. Pytanie, czy w kontekście ostatnich spadków cen surowców nie okaże się, że perspektywy dla inflacji zostaną w krótkim terminie obniżone, chociaż najpewniej nic się nie zmieni w średnim okresie. To jednak nie da inwestorom dodatkowej podpowiedzi, czy stopy procentowe mogłyby wzrosnąć wcześniej, niż w lutym 2016r., na co obecnie wskazują rynkowe oczekiwania.

Reasumując – warto dzisiaj zachować ostrożność na parach z funtem i liczyć się z ryzykiem pojawienia się krótkoterminowej korekty.

Wykres stóp zwrotu dla par z GBP za ostatnie 3 dni, źródło: Stooq.pl

Na przestrzeni ostatnich 3 dni widać, że funt był najsłabszy względem AUD, co było wynikiem wyraźnego umocnienia się australijskiej waluty po opublikowaniu komunikatu z posiedzenia RBA (znikła fraza o konieczności dalszego spadku notowań waluty). Dzisiaj w nocy opublikowane zostały dane z australijskiego rynku pracy, ale były one mieszane – zatrudnienie wzrosło w lipcu aż o 38,5 tys. (szacowano 10 tys.), ale stopa bezrobocia liczona inną metodologią skoczyła do 6,3 proc. Niemniej nie powinno dawać to argumentów za dyskusją o ewentualnej obniżce stóp – tu temat wydaje się być zamknięty, o ile nie dojdzie do jakiegoś dramatu w chińskiej gospodarce (mało prawdopodobne ze względu na „możliwości" rządu i banku centralnego).

Na wykresie GBP/AUD widać sygnały świadczące o rosnącym prawdopodobieństwie odwrócenia trendu – dobrze pokazują to wskaźniki. Kluczowe w tej sytuacji będzie naruszenie linii wzrostowej trendu przy 2,1130.

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Reklama
Reklama