Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,2417 PLN za euro, 3,8054 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8979 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,7571 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,855% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło wzrost presji podażowej na PLN zarówno w postaci lokalnych jak i zewnętrznych czynników. Na niekorzyść złotego działały m.in. krajowe dane dot. inflacji CPI we wrześniu (wst.), które wykazały spadek wskaźnika do -0,8% r/r wobec oczekiwanych -0,6% r/r. W konsekwencji rynek dość negatywnie odebrał ww. publikację, która stawia pod znakiem zapytania scenariusz wyjścia inflacji powyżej 0% na przełomie listopada/grudnia. W dalszym ciągu nie wydaje się jednak, iż wskazanie to może przynieść zmianę stanowiska RPP. Ponadto PLN, jak i większość walut EM, znajdowały się pod presją silnego dolara, który otrzymał wsparcie w postaci lepszego odczytu raportu ADP, co zwiększyło oczekiwania co do dobrego wskazania NFP w piątek. Dzisiejsza sesja może mieć już jednak inny przebieg i powiązana będzie bezpośrednio z odczytami indeksów PMI dla poszczególnych gospodarek. Poranne nastroje są dość pozytywne po tym jak PMI dla Chin (wg CFLP) wyniósł 49,8 pkt., a więc lepiej od prognoz. Ponadto wczorajsza sesja na rynkach akcyjnych tworzy dogodny układ techniczny dla kontynuowania odbicia na bardziej ryzykownych aktywach, w tym walutach EM.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy odczyt PMI dla gospodarki polskiej za wrzesień. O godz. 9:00 Markit Economics przedstawi wskazanie, gdzie oczekiwany jest wzrost do 52,4 pkt. wobec 51,1 pkt. za sierpień. Rynek oczekuje więc lekkiego odbicia po tym jak wcześniejsze dane okazały się być negatywną niespodzianką odnotowując najniższą wartość od 10 miesięcy. Ponadto warto zwrócić uwagę na odczyty PMI dla gospodarek Strefy Euro, gdzie oczekiwana wartość dla Niemiec to 52,5 pkt., a dla zbiorczego wskaźnika 52 pkt. Popołudniu inwestorzy śledzić będą tradycyjnie dane z USA, gdzie poznamy m.in. dane dot. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza sesja zaburzyła nam nieco układy techniczne na parach związanych z PLN. EUR/PLN oscyluje blisko silnego oporu na 4,2550 PLN, a CHF/PLN zbliża się do okolic 3,9160 PLN. Również w przypadku USD/PLN kurs oscyluje bliżej strefy oporu na 3,8175-3,8568 PLN. Układ ten wskazuje nam dwie rzeczy: aktualną relatywną słabość polskiej waluty oraz to, iż z technicznego punktu widzenia strefa do dalszego osłabienia pozostaje raczej ograniczona. Oczywiście z uwagi na słabe nastroje na rynkach EM nie możemy wykluczyć dalszych dynamicznych spadków, jednak z rynkowego punktu widzenia możemy zaobserwować stosunkowo mocne opory na parach x/PLN.
Konrad Ryczko