Warto dodać, iż dochodowość wynoszącą w poniedziałek 2,33 proc. ostatni raz osiągnięto 21 lipca br. Obserwowane teraz ruchy na kwotowaniach mogą oznaczać, iż amerykańskie papiery dłużne znów zaczęły stanowić ciekawą alternatywę dla inwestorów szukających bezpiecznych aktywów, wypatrujących okazji wśród instrumentów dłużnych krajów wysoko rozwiniętych, takich jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania czy Japonia. Niewątpliwie wydarzeniami, które mogą wpłynąć na dalsze decyzje inwestorów, będą czwartkowe wypowiedzi pięciu członków FOMC na temat polityki pieniężnej oraz dane na temat sprzedaży detalicznej w USA. W przypadku rynków obligacji na Starym Kontynencie istotna była czwartkowa wypowiedź Mario Draghiego dotycząca dalszych kroków mających doprowadzić słabnącą ostatnio inflację do poziomów określonych w strategii EBC. Rozszerzenie realizowanego przez EBC programu miałoby się odbywać zarówno przez poszerzenie horyzontu czasowego funkcjonowania programu, jak i rozszerzenie spektrum klas aktywów możliwych do skupu w jego ramach o takie instrumenty jak obligacje wyemitowane przez największe miasta Eurolandu. Obserwując kwotowania obligacji rządu Niemiec w tym tygodniu, można również zauważyć poniedziałkową aktywizację popytu przy poziomie 0,73 proc.