Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mateusz Sutowicz
Aprecjacja złotego może zaskakiwać. W piątek doszło do niej pomimo publikacji wyższego od oczekiwań wskaźnika inflacji CPI – teoretycznie zwiększającego szanse na podwyżkę kosztu pieniądza w USA we wrześniu. Dotychczas jakiekolwiek wzmianki na temat normalizacji polityki monetarnej w USA negatywnie oddziaływały na aktywa CEE tj. beneficjentów łagodnych polityk monetarnych największych banków centralnych świata. Aprecjacja dziwi także w świetle wczorajszych stabilnych notowań euro/dolara czy oczekiwaniu na rozpoczynające się posiedzenie Fedu. Nie tłumaczy jej także poniedziałkowy zestaw optymistycznych danych z polskiej gospodarki, gdyż umocnienie złotego miało miejsce jeszcze przed publikacją. Co ciekawe wczoraj na wartości ostatecznie tracił nawet węgierski forint.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na przełomie sierpnia i września notowania złota wyrwały się z kilkumiesięcznej konsolidacji i wyznaczyły w wido...
Rynek jest więcej niż pewny, że bank centralny obniży stopy procentowe o 25 pb - do 4,00–4,25 proc. z 4,25–4,50...
Nastroje na GPW w ostatnich tygodniach nieco się ochłodziły, ale prawdę mówiąc spadek o 5-6 proc. od tegoroczneg...
Od początku miesiąca warszawskie indeksy mają ogromny problem z obraniem kierunku. Podczas gdy początek miesiąca...
Srebro ma coraz silniejsze fundamenty do poprawy pozycji wobec złota. Szansa na to nigdy w ostatniej dekadzie ni...
Na rynku pojawia się kluczowe pytanie, co jest ważniejsze dla Fedu: walka z inflacją czy ochrona przed spowolnie...