Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To pojęcie w tym tygodniu przyszło mi do głowy, kiedy zobaczyłem parę EUR/USD podchodzącą pod 1,18, tj. najwyżej od stycznia 2015 r. Jest niezaprzeczalne, że rynki już dawno nie był tak byczo nastawione do eurodolara, choć im wyżej jesteśmy, tym więcej pytań, ile to jeszcze może potrwać i czy wszyscy komfortowo czują się tak wysoko.
Rajd ostatnich dni był imponujący i znajduje swoje uzasadnienie w euforycznych oczekiwaniach względem zacieśniania polityki ECB sprzężonych z totalnym sceptycyzmem odnośnie do podobnych planów Rezerwy Federalnej. Cztery miesiące gorszych odczytów inflacji w Stanach Zjednoczonych w połączeniu z torpedowaniem polityki fiskalnej w Kongresie jest wodą na młyn dla tych, którzy wykluczają jakiekolwiek podwyżki stóp procentowych przez Fed w tym roku. Sam Fed nie wysila się w przekonaniu inwestorów, że będzie inaczej, gdyż i on ścieżkę inflacji widzi we mgle. Jest gotów zadowolić się przerzuceniem nacisku na redukcję sumy bilansowej, ale jest to temat wciąż tak niejasny, że rynkom trudno go użyć jako impulsu wspierającego dolara.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Krajowy rynek obligacji w ostatnich miesiącach wykazywał się zaskakującą odpornością na pogarszające się perspek...
Zakładam, że aktualna słabość akcji polskich z punktu widzenia inwestorów zagranicznych to korekta w trendzie wz...
Czy rynek, ciesząc się z perspektywy tańszego pieniądza, nie zapomina, że obniżki stóp są odpowiedzią na realne...
Okazuje się więc, że nasz rynek powoli, ale jednak się rozwija i poszerzana jest oferta notowanych instrumentów
Na przełomie sierpnia i września notowania złota wyrwały się z kilkumiesięcznej konsolidacji i wyznaczyły w wido...
Rynek jest więcej niż pewny, że bank centralny obniży stopy procentowe o 25 pb - do 4,00–4,25 proc. z 4,25–4,50...