Takie zachowanie wskazuje na obecność strachu i dużej ostrożności uczestników rynku. Ostrożność i obawy o przyszłość sugerują, że potencjał do przeceny w najbliższym czasie nie powinien być zbyt duży. Analiza zmian nastrojów mierzonych wskaźnikiem INI w połączeniu z podejściem kontrariańskim sugeruje wciąż utrzymującą się przewagę dla realizacji scenariusza pozytywnego, a przynajmniej na założenie, że skala ewentualnych zwyżek powinna być większa od skali ewentualnych spadków. Technicznie w przypadku WIG20 wciąż utrzymuje się wsparcie w okolicy 2250 pkt. Zatem trend wzrostowy jest ciągle w grze.
W sferze makroekonomii wchodzimy w nowy miesiąc, a więc wydarzeniem ma być piątkowa publikacja danych o amerykańskim rynku pracy. Od jakiegoś czasu znaczenie tej publikacji jest w dużej mierze głównie medialne. Wpływ na wyceny jest w najlepszym razie umiarkowany. Można wymienić kilka powodów takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, dane z rynku pracy nie generują zaskoczeń, bo tenże rynek jest w dobrej formie. Liczba etatów rośnie od dłuższego czasu przyzwoicie. Kluczem jest wzrost płac, ale ten nie zwiększa swojej dynamiki. Po drugie, można uznać, że Fed przestał uznawać te dane za kluczowe w podejmowaniu decyzji w ramach polityki pieniężnej. Ścieżka podwyżek stóp została nakreślona i dopiero jakieś nadzwyczajne wydarzenie miałoby możliwość zmiany tej ścieżki. Nie będzie nim odchylenie przy okazji pojedynczej publikacji.
Ciekawiej w tym tygodniu zapowiadają się publikacje wskaźników PMI i ISM dla przemysłu i usług. Część z nich już poznaliśmy, ale część będzie nowa, jak choćby dane dla przemysłu polskiego (wtorek) czy wskaźniki ISM (z uwagą przyglądać się tu można subindeksom). Szacunek inflacji w strefie euro i Polsce (poniedziałek) to także dane ważne, choć tu zaskoczenia pewnie nie będzie. Dynamika cen konsumpcyjnych podąża za dynamiką zmian cen ropy. Powrót do deflacji nam już nie grozi, ale też nie ma zagrożenia powrotu w najbliższym czasie do wartości z I kwartału bieżąco roku. We wtorek pojawią się jeszcze dane o tempie wzrostu PKB w strefie euro II kwartale, a w czwartek posiedzenie zakończy Komitet Polityki Monetarnej Banku Anglii.