W ciągu dwóch tygodni zyskała 2,74 proc., pozostawiając w tyle chilijskie peso (2,54 proc.) i południowoafrykańskiego randa (2,13 proc.). Niewątpliwie czynnikiem, który przyczynił się do umocnienia złotego, był wyrok TSUE w sprawie kredytów walutowych. Choć rozstrzygnięcie dla sektora bankowego zostało uznane za niekorzystne, to jego skutki będą rozłożone w czasie. Inwestorzy przyjęli wyrok z ulgą, co pozwoliło na aprecjację złotego wobec głównych walut.

W tym roku tylko w czerwcu kurs USD/PLN spadł mocniej niż obecnie, gdy złoty umocnił się o 2,9 proc. Aby wcześniej znaleźć tak dobry miesiąc dla krajowej waluty, trzeba się cofnąć aż do stycznia 2018 r. Aprecjacja złotego dotyczy także pozostałych walut bazowych. Względem euro złoty zyskał już 1,6 proc., co jest najlepszym miesięcznym wynikiem od lipca ubiegłego roku.

Od początku miesiąca najsłabiej spośród rynków rozwijających się zachowuje się turecka lira, która straciła już ponad 4,5 proc. względem dolara. Jest to najgorszy wynik od kwietnia, kiedy kurs USD/TRY wzrósł o ponad 7 proc. Za dolara znów trzeba nad Bosforem płacić ponad 5,9 liry, co oznacza powrót do poziomów z końca maja. Prognozy nie są zbyt optymistyczne, ponieważ analitycy ankietowani przez Bloomberga oczekują, że do końca roku kurs USD/TRY w dalszym ciągu będzie rósł aż do 6. Z kolei w przyszłym roku kurs może pójść na 6,4.

Rosnące napięcie wokół Syrii i akcja militarna Ankary wobec Kurdów niekorzystnie wpływają na sytuację Turcji. Możliwe sankcje USA, które na Twitterze zasugerował Donald Trump, mogłyby się przyczynić do dalszego osłabienia liry, a inwestorzy zagraniczni znów zaczęliby wyprzedawać tureckie aktywa. Jednak skala wyprzedaży może być ograniczona, ponieważ udział USA w tureckim eksporcie to 5 proc., a w imporcie niecałe 6 proc.

Ubiegłoroczny kryzys walutowy wbrew pozorom poprawił sytuację gospodarczą Turcji. Słaba lira przyczyniła się do ograniczenia importu, ale także do zniwelowania deficytu na rachunku obrotów bieżących, który sięgnął w połowie 2018 r. prawie 58 mld USD. Spadające inwestycje oraz konsumpcja ciągną turecki PKB w dół, jednak pozwoliły także na spadek inflacji z 25 proc. pod koniec 2018 r. do obecnych 9 proc. Obecnie Turcja notuje także nadwyżkę rzędu 5,1 mld USD w ujęciu rocznym na rachunku obrotów bieżących dzięki wpływom z turystyki. ¶