Próba odwrócenia trendu dolara

Gdy na przełomie lat 2016 i 2017 z poziomów bliskich parytetowi rozpoczął się gwałtowny ruch kursu EUR/USD w górę, wielu analityków niezwłocznie ogłosiło koniec trwającego jeszcze od ubiegłej dekady trendu aprecjacji amerykańskiej waluty.

Publikacja: 23.10.2019 05:00

Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion

Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion

Foto: Archiwum

Korekta wzrostowa trwała jednak zaledwie 12 miesięcy, a kres położyła jej próba (częściowo udana) normalizacji polityki pieniężnej w USA, która była również najważniejszym czynnikiem odpowiadającym za ujemne stopy zwrotu w 2018 r. niemal wszystkich klas aktywów.

W ciągu minionych dziesięciu miesięcy odwrócenie trendu zwiastowano niemal nieustannie, wydaje się jednak, że wielu inwestorów nie doceniło wpływu, jaki będzie miała na rynek redukcja bilansu Rezerwy Federalnej w połączeniu z niezwykle atrakcyjną dysproporcją w rentownościach oferowanych na rynku amerykańskim w porównaniu z innymi gospodarkami rozwiniętymi. Czynniki te przeważyły nawet nad efektami wolty, którą w I kwartale 2019 r. wykonało FOMC, niespodziewanie szybko kończąc cykl zacieśniania polityki monetarnej.

Dopiero teraz, gdy podjęta została decyzja o rozpoczęciu skupu obligacji o wartości 60 mld USD miesięcznie, która powinna pozwolić rozwiązać narastające problemy płynnościowe, gdy kolejna obniżka stóp procentowych w tym roku jest właściwie przesądzona, wydaje się, że wszystkie klocki znalazły się na właściwym miejscu, by mówić o punkcie zwrotnym.

Rozpoczęta we wrześniu aprecjacja funta, najbardziej niedowartościowanej spośród głównych światowych walut, jest wyśmienitym katalizatorem ruchu w górę na pozostałych dolarowych parach walutowych, a możemy obserwować dopiero przedsmak wybicia, które nas czeka w ciągu najbliższych 12 miesięcy, o ile Borisowi Johnsonowi uda się uzyskać poparcie parlamentu dla tekstu porozumienia z UE przed końcem października.

Nawet większe znaczenie ma naszym zdaniem narastające prawdopodobieństwo tego, że Christine Lagarde napotka w Radzie EBC opozycję zdolną do zablokowania planów jakiegokolwiek istotniejszego dalszego luzowania polityki monetarnej w strefie euro. Sojusz, w którym główne role odgrywają przedstawiciele Niemiec, Francji, Holandii i Austrii, mógł nie być wystarczająco silny, by zablokować mocny finisz Mario Draghiego na stanowisku prezesa, ale obecnie może mieć decydujące zdanie w kwestii dalszej polityki monetarnej w Europie.

Ostatnim czynnikiem, który z taktycznego punktu widzenia wydaje się istotny, są atrakcyjne już w tym momencie wyceny amerykańskiego długu. Opór, na który trafiają rentowności amerykańskich 10-latek poniżej 2 proc., będzie trudny do pokonania bez zmiany obrazu globalnej gospodarki na znacznie bardziej pozytywny niż obecny. ¶

Kamil Cisowski dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu