Już w ubiegłym tygodniu rozpoczęły się spotkania bankierów centralnych z wielu państw, a najważniejsze było czwartkowe pożegnanie odchodzącego prezesa EBC Mario Draghiego. Rynek nie oczekuje obecnie zmiany wysokości stóp procentowych przez EBC i czeka na nową prezes Christine Lagarde.
Stojące przed nią wyzwanie na najbliższe miesiące to przede wszystkim uniknięcie przez strefę euro recesji, a w negatywnym scenariuszu złagodzenie jej skutków. Może to być trudne, bowiem wydaje się, że możliwości oddziaływania polityki monetarnej są już mocno ograniczone. Zresztą już miesiąc temu Draghi sugerował, że to polityka fiskalna powinna odegrać teraz kluczową rolę w pobudzaniu europejskiej gospodarki.
Normalizacja polityki pieniężnej zaczęła się za to już w ubiegłym roku na północy Europy. Zarówno Riksbank, jak i Norges Bank zaczęły podnosić stopy procentowe. Podczas ubiegłotygodniowych posiedzeń obie instytucje utrzymały dotychczasowy poziom stóp. W Norwegii główna stopa wynosi 1,5 proc., a w tym roku została już trzykrotnie podniesiona o łącznie 75 pkt baz. Niektórzy analitycy oczekują, że w pierwszym kwartale przyszłego roku bank centralny dokona kolejnej podwyżki o 25 pkt baz. Sytuacja gospodarcza jest bowiem dobra, konsumpcja wciąż pozostaje silna, a jedyną rysą pozostaje przecena norweskiej korony. Kurs EUR/NOK oscyluje wokół 10,2 najwyższego poziomu w historii.
Dalsze zacieśnienie w tym roku jest możliwe z kolei w Szwecji. Choć bank centralny pozostawił stopy bez zmian w ubiegłym tygodniu, to zasygnalizował możliwą podwyżkę pod koniec roku. Obecnie stopa referencyjna wynosi -0,25 proc., a prawdopodobieństwo grudniowego ruchu w górę wynosi według Bloomberga 31 proc. Słabsze dane makro napływające ze szwedzkiej gospodarki sugerują, że podobnie jak pozostałe kraje Europy Zachodniej weszła ona w fazę spowolnienia.
Prawdopodobieństwo recesji wynosi 20 proc. Jeśli więc perspektywy wzrostu gospodarczego w najbliższym czasie znacznie się pogorszą, to władze Riksbanku będą musiały zrewidować prowadzoną politykę. Ekonomiści spodziewają się podwyżki dopiero w 2021 r. ¶