Od początku tego miesiąca niemiecki 10-letni bund oddał 3 pkt baz., a jego rentowność wróciła w okolice -0,46 proc. po osiągnięciu dziennego minimum blisko -0,52 proc. w pierwszym tygodniu sierpnia. W tym czasie papiery skarbowe emitowane przez rządy z peryferii strefy euro podrożały.

Włoskie dziesięciolatki są najdroższe od połowy lutego. Ich dochodowość zbliżyła się do 0,51 proc. Wiara inwestorów w utrzymanie przez Europejski Bank Centralny gołębiej retoryki oraz łagodne wyjście z pandemii, w tym wydłużenie programu skupu aktywów, wspiera spadek rentowności obligacji najbardziej zadłużonych państw ze strefy euro. W efekcie spread między włoskimi a niemieckimi obligacjami 10-letnimi utrzymuje się obecnie w okolicy 100 pkt baz., choć na początku 2020 r., a więc przed wybuchem pandemii, różnica sięgała 160 pkt baz. Średni spread w latach 2018–2019 wynosił z kolei 213 pkt baz. i nie był w tym okresie niższy niż 113 pkt. Za to w czasie niedawnych napięć i obaw o włoskie zadłużenie inwestorzy żądali premii względem bunda w październiku 2018 r. zbliżającą się do 330 pkt baz.

Ultraluźna polityka monetarna EBC wspiera także notowania długu pozostałych krajów Południa. Najlepiej od końca lipca zachowują się obligacje Portugalii i Grecji, które zdołały się umocnić o 2 pkt baz. Podobnie jak w przypadku Włoch rentowność papierów kraju z Półwyspu Iberyjskiego jest najniższa od lutego tego roku i oscyluje blisko 0,1 proc. Jest to 12 pkt baz. mniej niż średnia dochodowość za ostatni rok. Portugalski rząd korzysta z byczych nastrojów na rynku, dzięki czemu za 10-letni dług płaci tylko 57 pkt baz. więcej niż rząd w Berlinie. Obecnie 10-letni spread do bunda jest o 8 pkt baz. od historycznego minimum ustanowionego na początku br.

Inwestorzy nie przejmują się zbytnio ostatnimi danymi Eurostatu dotyczącymi zadłużenia krajów Unii Europejskiej. Po raz pierwszy w historii dług publiczny strefy euro przekroczył 100 proc. PKB na koniec I kwartału 2021 r., a w przypadku całej UE zbliżył się do 93 proc. Najmocniej zadłużone są: Grecja (209,3 proc.), Włochy (160 proc.) i Portugalia (137,2 proc.). W ciągu 12 miesięcy ich dług wzrósł odpowiednio o 28,6, 22,1 i 18 pkt proc.

Łagodna postawa banku centralnego i możliwe przedłużenie programu skupu w dalszym ciągu powinno wspierać rentowności państw Południa, co może doprowadzić do dalszego zawężenia spreadów mimo poprawiającej się sytuacji ekonomicznej. ¶