Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.02.2022 14:44 Publikacja: 28.02.2022 13:59
Stawki najmu mieszkań są dziś zbliżone do tych sprzed pandemii. Popyt na lokale jest duży
Foto: Shutterstock
Jak podaje portal Nieruchomosci-online.pl, powołując się na dane Biura Informacji Kredytowej, w ostatnich czterech miesiącach zdolność kredytowa klientów spadła już o 30 proc. A może zmniejszyć się nawet o ponad 40 proc., bo kolejne podwyżki stóp procentowych są bardzo prawdopodobne. To woda na młyn inwestorów wynajmujących mieszkania. Ci, których bank odeśle z kwitkiem, muszą szukać szczęścia na rynku najmu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Liczymy, że będziemy mogli kupić także gotowe, wynajmowane nieruchomości – mówi Paweł Romańczuk, szef Heimstaden Poland.
Zwiększone bezpieczeństwo dokumentów oraz gwarancja ich autentyczności to jedne z wielu zalet kwalifikowanych pieczęci elektronicznych. Te nowoczesne narzędzia, stanowiące cyfrowy odpowiednik tradycyjnych pieczątek, znajdują szerokie zastosowanie w codziennym funkcjonowaniu firm i instytucji.
Po mieszkania ustawiają się kolejki. Ceny transakcji są często wyższe od ofert, nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Uspokojenie sytuacji na rynku może przynieść nowy rok.
Ceny mieszkań – i nowych, i używanych – rosną, podczas gdy stawki najmu zaczynają spadać. W efekcie rentowność najmu lokali maleje. Nadal jednak opłaca się inwestować w nieruchomości. Co dziś jest pewniakiem inwestycyjnym?
Hotelarze liczą na dobry sezon świąteczno-noworoczny. Nocleg w cztero- lub pięciogwiazdkowym hotelu w okresie świąt kosztuje średnio 636 zł. W czasie sylwestra – około 680 zł.
Sztuczna inteligencja zmienia łańcuchy dostaw w okresach wysokiego popytu – przekonuje Scott Russell, członek zarządu SAP SE, odpowiedzialny za sprzedaż, usługi, współpracę z partnerami oraz zaangażowanie klientów firmy.
Za przeciętną pensję można kupić coraz mniej metrów kwadratowych lokalu. Na rynku jest gorąco wskutek uruchomienia „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”, a brak pewności, co dalej z polityką mieszkaniową, może tylko podbić emocje.
Klamka zapadła. W kwietniu 2024 roku wejdą w życie przepisy mające walczyć z patologiami na rynku nieruchomości. Rozrzedzenie zabudowy na nowych osiedlach może wpłynąć na ceny mieszkań. Będzie wysyp inwestycji planowanych na starych zasadach?
Liczymy, że będziemy mogli kupić także gotowe, wynajmowane nieruchomości – mówi Paweł Romańczuk, szef Heimstaden Poland.
Uśmiercano już i centra handlowe, i hotele. Dziś nikt nie kwestionuje, że biura będą potrzebne. Rozmawiamy z korporacjami, które chcą wchodzić do Polski, a w banku ziemi mamy znakomite lokalizacje – mówi Jarosław Zagórski, dyrektor zarządzający Ghelamco Poland.
Najpierw przez kilka kwartałów popyt ścigał podaż, teraz sytuacja może się ustabilizować – a za chwilę nawet odwrócić: budowy będą uruchamiane, w czasie gdy transakcji na rynku może być już mniej. Czy to szansa na zatrzymanie cenowej rakiety?
Za przeciętną pensję można kupić coraz mniej metrów kwadratowych lokalu. Na rynku jest gorąco wskutek uruchomienia „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”, a brak pewności, co dalej z polityką mieszkaniową, może tylko podbić emocje.
Inwestorzy bacznie obserwują rynki, ale nie palą się do kupowania w tym otoczeniu makro.
W III kwartale zeszłego roku rynek mieszkaniowy był na dnie, a w tegoroczne wakacje na przeciwległym biegunie.
W Europie Środkowo-Wschodniej w I półroczu ulokowano najmniej pieniędzy od wielu lat.
W USA zadłużenie deweloperów komercyjnych jest problemem na tyle dużym, że regularnie wymienia się je jako czynnik zdolny do wywołania kolejnego kryzysu finansowego. U nas deweloperzy pilnują bilansów, choć nie wszystkim się udaje.
Niektóre organizacje zarzucają właścicielowi platformy X antysemityzm, ale rząd izraelski i przedstawiciele tamtejszej branży venture capital jakoś nie dostrzegają w nim antysemity.
Zdolność obsługi zadłużenia Stanów Zjednoczonych po raz kolejny budzi obawy.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Giełdowe spółki coraz chętniej realizują różnego rodzaju projekty związane z zagospodarowywaniem odpadów. Perspektywy dalszego rozwoju branży cały czas są dobre, czemu sprzyjają m.in. nowe regulacje oraz rosnąca świadomość ekologiczna społeczeństwa.
Premier League to już piłkarska NHL. Żadne rozgrywki nie budzą takich emocji i nikt nie sprzedaje praw do transmisji drożej niż Brytyjczycy.
Liczymy, że będziemy mogli kupić także gotowe, wynajmowane nieruchomości – mówi Paweł Romańczuk, szef Heimstaden Poland.
Ci inwestorzy, którzy nie ulegli pokusie przechytrzenia rynku w tym roku wgrywają na Wall Street.
Zakończył się trzeci tydzień gry giełdowej Parkiet Challenge. Najlepszy wynik w tym okresie wypracował „Bubr”, który zarobił 11,61 proc. Cały czas trwa też walka o awans do wielkiego finału.
Choć nic poważnego się nie wydarzyło i nie pojawiły się nowe deklaracje, inwestorzy zaczęli odważniej wyceniać marcową obniżkę stóp procentowych przez FOMC. To wystarczyło do wzmocnienia optymizmu na rynkach finansowych.
Optymizm, jaki zapanował na warszawskiej giełdzie w październiku, kontrastujący z pesymizmem rozprzestrzeniającym się w tym samym czasie na zachodnich giełdach, okazał się mocno zaraźliwy.
Historyczny kryzys na giełdzie w Hongkongu, której kapitalizacja sięga 4,6 biliona dolarów boleśnie odczuwają tamtejsi brokerzy
Jeśli ktoś oczekiwał wystąpienia w tym roku efektu sezonowego zwanego potocznie efektem św. Mikołaja, to jak dotąd może być srodze zawiedziony.
Gdyby poszukiwać jednego czynnika, którego znaczenie w kontekście zachodzących procesów społeczno-gospodarczych jest najbardziej niedoceniane i pomijane, to moim zdaniem jest nim demografia. Ma ona niebagatelny wpływ na funkcjonowanie społeczeństw i gospodarek.
W listopadzie tempo wzrostu sprzedaży dystrybutora części samochodowych spowolniło.
Tematem numer jeden dla rynków w ciągu ostatnich dwóch miesięcy była rewizja przewidywań dotyczących pierwszych obniżek stóp procentowych. To właśnie wycena, szybszego od wcześniejszych oczekiwań luzowania polityki monetarnej na świecie, napędzały rynki w górę.
Indeks największych spółek naszego parkietu zyskał w piątek 0,75 proc. Cały tydzień także można zapisać na plus, chociaż niewielki.
Dane z amerykańskiego rynku pracy umocniły dolara, co po części odbiło się także na notowaniach złotego.
Stanowisko zastępcy przewodniczącego objął Sebastian Skuza, który będzie odpowiedzialny za nadzór nad rynkiem kapitałowym. Zastąpił na tym stanowisku Rafała Mikusińskiego.
NBP ocenia w raporcie, że banki muszą jeszcze dowiązać 25-40 mld zł rezerw frankowych. Zaś Donald Tusk wzywa banki, by przygotowały się na wakacje kredytowe w 2024 r.
Wzrost liczby etatów w USA był większy niż oczekiwano. W listopadzie wzrosły one o 199 tys. (licząc poza rolnictwem), podczas gdy średnio prognozowano zwyżkę o 185 tys., po październikowym wzroście o 150 tys.
Synektik pochwalił się kolejnym zleceniem, co pozytywnie przełożyło się na kurs akcji.
62 proc. młodych Polaków nie inwestuje, ponieważ uważa, że ma zbyt małą wiedzę na ten temat - wynika z badania przeprowadzonego przez Fundację XTB. Większość osób odkłada jednak pieniądze.
Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty sięgające 1.5% w przypadku technologicznego Nasdaqa. Przemysłowy Dow Jones zaliczył jedynie kosmetyczną zwyżkę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas