Prawie 2 proc., do 28 zł, drożały w środę po południu akcje Synektika. Wprawdzie na poziomie netto wyniki za III kwartał roku obrotowego 2021/2022 były niższe od średniej z prognoz analityków, ale przychody, zysk operacyjny i EBITDA mile zaskoczyły.

Cezary Kozanecki, założyciel i prezes Synektika, sygnalizuje, że udział tzw. powtarzalnych przychodów w strukturze sprzedaży będzie się zwiększał, pozytywnie wpływając na stabilność wyników i rentowność grupy.

W okresie dziewięciu miesięcy trwającego roku finansowego (okres od października 2021 r. do 30 czerwca 2022 r.) przychody z realizacji dostaw sprzętu medycznego wzrosły o niespełna 15 proc., do 47,7 mln zł, a powtarzalne przychody (m.in. sprzedaż instrumentów i działalność usługowa) o 167 proc., do 39,7 mln zł. To z kolei pokłosie rozwoju robotyki chirurgicznej. W Polsce w obecnym roku finansowym wykonano ponad 2 tys. zabiegów w asyście systemów da Vinci (których Synektik jest wyłącznym dystrybutorem), czyli o 60 proc. więcej niż rok wcześniej. Dynamiczny rozwój tego rynku w Polsce w ostatnich miesiącach jest związany m.in. z wprowadzeniem (od kwietnia) refundacji dla pierwszego typu zabiegu chirurgicznego w asyście systemów robotycznych.

Łączna wartość portfela zamówień Synektika w tym segmencie na koniec czerwca wyniosła 102 mln zł. Spółka podkreśla, że istotna część otwartych na koniec czerwca projektów zakończyła się pozytywnym dla grupy rozstrzygnięciem przetargu. Część z nich może zostać zrealizowana do końca przyszłego miesiąca, a zatem ich efekty mogą się pojawić jeszcze w wynikach obecnego roku finansowego.

W trakcie trzech kwartałów przychody grupy poszły w górę do 108,5 mln zł z 76,8 mln zł. To 41,3-proc. wzrost. Zysk operacyjny wzrósł do 11,7 mln zł z 6,6 mln zł (+77 proc.), a zysk netto do 8 mln zł z 5,2 mln zł (+53,8 proc.).