Stemlab został założony w 2003 r. i jest jednym z pierwszych niepublicznych banków komórek macierzystych w Europie. Na koniec 2017 r. przechowywał 98 tys. próbek krwi pępowinowej. Dzięki tej transakcji, po wzroście o 7 proc., PBKM wzmocni pozycję europejskiego lidera, zajmując 28 proc. rynku. Portugalski bank krwi ma też udziały na rynkach hiszpańskim i włoskim, na których działa również Polski Bank Komórek Macierzystych.
– Konsolidacja po przejęciu zajmie nam 9–15 mies. Jeśli zamknięcie transakcji nastąpi w ciągu 60 dni, to pewnie będziemy konsolidowali jeden kwartał w tym roku, ale realne wyniki zaczną się pojawiać w II połowie przyszłego roku – ocenia prezes PBKM Jakub Baran.
W maju zarząd PBKM przyjął program emisji obligacji o wartości do 100 mln zł z przeznaczeniem głównie na akwizycje. Przejęcie Stemlabu wyczerpie większość tych środków i polska grupa nie będzie miała dużych możliwości finansowania długiem ewentualnych kolejnych przejęć.
– Chcemy jednak robić dalsze akwizycje. Nasze oczekiwania są duże, wychodzą poza Europę. Mała lub średnia transakcja jeszcze się zmieści w limitach zadłużenia, ale większa może wymagać emisji akcji. Na razie to jednak rozważania teoretyczne – przyznaje Baran. – Zostanie nam relatywnie niedużo na przejęcia. Zobaczymy teraz, które rozmowy można przyspieszyć, by dopiąć kolejne – dodaje.
Władze spółki spodziewają się finalizacji portugalskiej transakcji w terminie do 60 dni od daty podpisania umowy. Dojdzie ona do skutku pod warunkiem uzyskania finansowania przez PBKM i wydania zgody przez urząd antymonopolowy w Lizbonie.