W gronie sprzedających znalazło się OFE PZU. W wyniku transakcji przeprowadzonych w trakcie ostatnich sesji fundusz zmniejszył zaangażowanie w akcjonariacie spółki do 3,37 proc. z 5,61 proc. udziałów w kapitale i głosach na WZ.
Z początkiem marca spółka poinformowała o zawarciu warunkowej umowy, na mocy której Braster może pozyskać do 44 mln zł finansowania, co spowodowało, że notowania spółki poszły w górę o kilkadziesiąt procent. W trakcie zaledwie dwóch sesji kurs spółki poszybował z 2,18 do 3,50 zł.
Umowa zawarta z funduszem zarządzanym przez brytyjską grupę Alpha Blue Ocean przewiduje emisję obligacji zamiennych na nowe akcje oraz emisję warrantów subskrypcyjnych. Brak wystarczających środków na dalszy rozwój działalności stanowił dla spółki największe wyzwanie. Warto przypomnieć, że w maju wypada termin wykupu obligacji o wartości 10,5 mln zł. W styczniu walne zgromadzenie zdecydowało o emisji do 23,1 mln akcji bez prawa poboru. - Nadal prowadzimy rozmowy z kilkoma potencjalnymi inwestorami. W styczniu została uchwalona emisja, ale do tej pory nie mamy żadnych konkretnych ustaleń na objęcie tych akcji. Natomiast nie rezygnujemy z tego – informował niedawno Marcin Halicki, prezes Brastera.
Na zamknięciu piątkowej sesji za papiery Brastera płacono na giełdzie 2,95 zł, co oznacza zniżkę o ponad 4,2 proc. względem ceny odniesienia z poprzedniej sesji.