W 2018 r. Celon Pharma wypracowała 29,7 mln zł zysku netto, co oznacza wzrost o 16 proc. rok do roku. Zysk operacyjny  wzrósł o 37 proc., osiągając 35,6 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 125 mln zł i były o 17 proc. wyższe niż rok wcześniej.

Motorem napędowym wyników grupy był wzrost sprzedaży eksportowej, która wzrosła o ponad 200 proc. w porównaniu do 2017 r. do 21,6 mln zł, za co w przeważającej części odpowiadał lek Salmex. Głównym źródłem przychodów spółki w 2018 roku była sprzedaż leków gotowych, oferowanych na rynek polski pod markami własnymi. Taka forma stanowiła 75 proc. całości wygenerowanej sprzedaży. Spółka szacuje, że zwiększenie przychodów ze sprzedaży eksportowej leku Salmex zrealizowane w 2018 roku nie było zdarzeniem jednorazowym i powinno być także zauważalne w 2019 r. oraz kolejnych latach, co będzie efektem wprowadzania leku na coraz większą liczbę rynków zbytu. - Struktura sprzedaży nie uległa w 2018 roku znaczącym zmianom, a jej wartość w Polsce zachowuje nadal wysoki, stabilny poziom. Zgodnie z założeniami, wzrósł eksport, który osiągnął pod koniec roku aż 24 proc. udział, w strukturze wszystkich sprzedawanych przez nas produktów. W najbliższych miesiącach spodziewamy się kolejnych rejestracji produktu, m.in.: na rynku francuskim czy hiszpańskim. Tym samym w 2019 roku Salmex będzie obecny na kluczowych rynkach europejskich, na których systematycznie, we współpracy z naszym partnerem będziemy budować jego dostępność, co znajdzie również odzwierciedlenie w wynikach kolejnych okresów -  informuje Bogdan Manowski, członek zarządu Celon Pharmy.

Spółka realizuje obecnie 12 projektów nowych leków, w czterech grupach terapeutycznych, tj. neuropsychiatria, metabolizm, choroby zapalne, onkologia.  Najbardziej zaawansowany w rozwoju to esketamina w leczeniu depresji lekoopornej, która obecnie znajduje się w II fazie klinicznej. Na początku marca amerykańska agencja ds. żywności i leków (FDA) zatwierdziła już pierwszy lek oparty na tej cząsteczce.