W ten sposób inwestorzy zareagowali na informację o braku środków na przypadający w maju wykup wartych 10,5 mln zł obligacji. Spółka chce przełożyć termin ich wykupu o 18 miesięcy na 29 listopada 2020 r. Decyzję w tej sprawie ma podjąć zwołane na 28 maja zgromadzenie obligatariuszy.
Zmiana warunków emisji w praktyce może jednak być trudna do zrealizowania, ponieważ obligacje były oferowane w ramach oferty publicznej i są obecnie w posiadaniu rozproszonego grona inwestorów detalicznych. Tymczasem na zgromadzeniu wymagana jest obecność posiadaczy co najmniej połowy długu, by decyzje były wiążące.
Sposobem Brastera na pozyskanie środków jest umowa z inwestorem. Z końcem kwietnia akcjonariusze spółki zgodzili się na emisję obligacji zamiennych na akcje oraz warrantów subskrypcyjnych, co było jednym z warunków umowy z funduszem zarządzanym przez brytyjską grupę Alpha Blue Ocean, na mocy której Braster ma pozyskać do 44 mln zł finansowania.
Brak wystarczających środków na dalszy rozwój działalności stanowi obecnie dla spółki największe wyzwanie. Na obecnym etapie rozwoju przychody osiągane przez Brastera (w całym 2019 r. wyniosły jedynie 0,9 mln zł) nie są w stanie pokryć kosztów działalności i zapewnić odpowiednich przepływów operacyjnych. Szansą na zmianę tej sytuacji są zawarte kontrakty z zagranicznymi dystrybutorami na sprzedaż Braster Pro, urządzenia wspierającego wczesną diagnostykę raka piersi przeznaczonego dla środowiska lekarskiego. W ocenie analityków Braster będzie w stanie pokryć koszty swojej działalności najwcześniej pod koniec 2020 r. JIM
Notowania akcji na stronie: www.parkiet.com/notowania/braster