Skorygowany o zdarzenia jednorazowe zysk EBITDA wyniósł 14,4 mln zł, wobec 20,9 mln zł przed rokiem. Zysk netto w ciągu pierwszych sześciu miesięcy wyniósł 9,3 mln zł. W pierwszym półroczu 2018 r. sięgał 14,6 mln zł.
– Osiągnięty poziom przychodów jest poniżej naszych oczekiwań. Prowadzimy analizy związane z zaangażowaniem w nowe projekty, które mogłyby realizować nowo powołane podmioty. Nie wykluczamy możliwości pozyskania dla nich wsparcia ze strony inwestorów zewnętrznych. Decyzje w tym zakresie nie zostały jeszcze podjęte – mówi Jakub Baran, współzałożyciel, istotny akcjonariusz i prezes PBKM.
– W ujęciu kwartalnym spółka zaprezentowała wyniki finansowe, które znalazły się pod presją obciążenia kosztowego związanego z przejęciami. Pomimo dobrych dynamik pozyskiwania nowych próbek, koszty przeszłych i obecnie realizowanych akwizycji bardzo silnie znalazły odbicie w zaprezentowanych wynikach operacyjnych za II kwartał – ocenia Katarzyna Kosiorek, analityk z DM Trigon.
– Negatywnym czynnikiem było również ponowne opodatkowanie (27 proc. VAT – red.) usług bankowania komórek na Węgrzech oraz sytuacja konkurencji, skutkująca osłabieniem zainteresowania usługami bankowania na niektórych rynkach Europy Zachodniej. Biorąc pod uwagę plany akwizycyjne spółki, zakładamy kontynuację krótkoterminowego wzrostu obciążenia kosztowego, negatywnie wpływającą na rentowność. W perspektywie długoterminowej oceniamy, że akwizycje pozytywnie przełożą się na rozwój skali biznesu i osiągane wyniki – zaznacza Katarzyna Kosiorek.