Mercator Medical chce wykorzystać niezaspokojony popyt na środki ochrony osobistej w związku z przedłużającą się pandemią. Jego zarząd ocenia, że dobra koniunktura na rynku jednorazowych rękawic szybko się nie skończy.
Odpowiedź na popyt
Koszt budowy nowej fabryki rękawic nitrylowych w Tajlandii spółka oszacowała na 156 mln zł. Inwestycję zamierza sfinansować w pełni ze środków własnych. – Na koniec IV kwartału dysponowaliśmy ponad 0,5 mld zł gotówki netto. Jesteśmy gotowi na inwestycje, a nasz potencjał jest dodatkowo wspierany przez zyski generowane na bieżąco – wyjaśnia Witold Kruszewski, członek zarządu ds. finansowych Mercatora.
Zarząd spółki zakłada, że nowa fabryka uzyska pełną zdolność produkcyjną już w I półroczu 2022 r. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z wynegocjowanego zakupu nowych linii produkcyjnych, dzięki czemu nowy zakład będzie mógł wystartować bardzo szybko, na przełomie 2021 i 2022 r., aby korzystać z wysokich cen rękawic. Obserwujemy ogromny, niezaspokojony globalny popyt na rękawice jednorazowe, który jest szacowany na ponad 200 mld sztuk rocznie, czyli 40 proc. obecnych światowych mocy produkcyjnych. Krytycznie niskie pozostają także poziomy zapasów we wszystkich krajach, dlatego też spodziewamy się dobrej koniunktury – podkreśla Wiesław Żyznowski, prezes Mercatora. Nowy zakład produkcyjny powstanie na terenie należącym do tajlandzkiej spółki Mercatora, na którym funkcjonują już dwa zakłady o łącznej mocy wytwórczej ponad 3 mld rękawic rocznie. Nowa fabryka będzie nastawiona na produkcję wysokomarżowych rękawic industrialnych i będzie wytwarzać ponad 0,8 mld rękawic rocznie, co oznacza, że dzięki nowej inwestycji łączne moce produkcyjne grupy przekroczą 3,9 mld rękawic rocznie.
Ceny poszybowały
Zarząd z optymizmem patrzy na 2021 r. Otoczenie rynkowe jest nadal korzystne dla Mercatora. Spółka obserwuje na początku tego roku dalsze wzrosty cen rękawic. – Ciągle utrzymuje się wyraźna przewaga popytu nad podażą , ceny rękawic pozostają bardzo wysokie, a czasy dostaw są długie. Gorączka związana z pandemią i przekładająca się pozytywnie na nasze wyniki nawet w najmniejszym stopniu nie zaczęła ustępować – uważa Żyznowski. Równocześnie ceny surowca ustabilizowały się po okresie zwyżek. – W IV kwartale ceny lateksu wzrosły względem poprzedniego kwartału, ale w tym roku nie notujemy już wzrostów cen – wskazuje.