Biotechnologiczna spółka liczy na pozytywne efekty we współpracy z Galapagos w badaniach nad lekiem OATD-01. Zarząd widzi także potencjał w rozwijaniu leków małocząsteczkowych celujących w mRNA.

Korzyści ze współpracy

Pod koniec 2020 r. OncoArendi Therapeutics, sprzedając Galapagos licencję na swoją cząsteczkę OATD-01, ustanowiło rekord wartościowy transakcji partnerskiej na polskim rynku biotechnologicznym (322 mln euro). Rozwój współpracy z belgijskim partnerem w ciągu kilku lat ma doprowadzić do wprowadzenia na światowe rynki leku mającego zastosowanie m.in. przy włóknieniu płuc. – Wiążemy z tą umową bardzo duże nadzieje. Jeśli rezultaty osiągane w badaniach klinicznych związku GLPG4716 (do niedawna OATD-01) będą pomyślne, to spodziewamy się znaczącego strumienia przychodów w ciągu najbliższych kilku lat – wyjaśnia Marcin Szumowski, prezes OncoArendi Therapeutics. Cząsteczka GLPG4716 jest wiodącym i najbardziej zaawansowanym projektem Galapagos w chorobach włóknieniowych i zmierza do rozpoczęcia II fazy badań klinicznych.

Obiecujące projekty

OncoArendi posiada także inne projekty, ale pracuje też nad poszerzeniem portfela poprzez zakup licencji kolejnych projektów małocząsteczkowych oraz rozwój technologii leków małocząsteczkowych celujących w mRNA. – Po wielkim sukcesie, jakim było nawiązanie współpracy z Galapagos, przystąpiliśmy do precyzowania strategii rozwoju na lata 2021–2025. Szczególnie duży potencjał widzimy w nowym i kluczowym z punktu widzenia budowania wartości obszarze, czyli rozwoju rewolucyjnej platformy technologicznej skupionej na odkrywaniu leków małocząsteczkowych celujących w mRNA – mówi Marcin Szumowski.

Przedstawiciele zarządu podkreślają, że w 2020 r. uwaga całego świata skoncentrowała się na mRNA w związku z opracowywaniem przełomowych szczepionek przeciwko Covid-19, wykorzystujących tę innowacyjną technologię. – Samo mRNA oraz terapeutyczny potencjał celowania w jego fragmenty są przedmiotem badań biotechnologów już od nieco dłuższego czasu. Wciąż są to badania na relatywnie wczesnym etapie, ale skutecznie wzbudzają zainteresowanie największych graczy ze świata farmacji i biotechnologii. W OncoArendi również uważnie śledziliśmy ten obszar, przeanalizowaliśmy nasze zasoby i potencjał rynkowy. Zdecydowaliśmy, że to jest kierunek, w którym chcemy podążać i dalej rozwijać nasze kompetencje – przekonuje Rafał Kamiński z zarządu OncoArendi.

W ostatnich dniach przedstawiciele zarządu spółki zwiększali zaangażowanie w jej akcjonariacie, dokupując niewielkie pakiety akcji.