Ekspozycja na rynek krypto w funduszu? Czemu nie

Na razie na kryptowaluty w portfelach krajowych funduszy inwestycyjnych nie ma co liczyć, jednak zarządzający mogą inwestować np. w giełdy cyfrowych walut albo ETF-y.

Publikacja: 06.08.2021 05:15

Ekspozycja na rynek krypto w funduszu? Czemu nie

Foto: Adobestock

Teoretycznie polskie fundusze inwestycyjne mogłyby mieć już teraz ekspozycję na rynek kryptowalut i zapewne jest kwestią czasu, kiedy aktywa tego rodzaju pojawią się w portfelach. Co na ten temat sądzą zarządzający?

w portfelach

Popularność kryptowalut z pewnością rośnie, jednak ich funkcja na przestrzeni lat mocno się zmieniła i odbiega od pierwotnych założeń.

– Przyznam, że dość sceptycznie podchodzę do rynku kryptowalut, których rola zmieniała się w ciągu ostatnich lat od środka wymiany zastępującego dolara i inne waluty, po aktywo finansowe, mające w założeniu chronić inwestorów przed inflacją – komentuje Jarosław Niedzielewski, dyrektor departamentu inwestycji, Investors TFI. – Póki co, moim zdaniem, żadnej z przypisywanych im ról ani bitcoin, ani jego konkurenci nie odgrywają w zakładanej postaci. Nie wiem, czy rację ma Nassim Taleb, udowadniając ostatnio, że bitcoin jest wart dokładnie 0, ale próba określenia jego fundamentalnej wartości jest bardzo trudna, jeśli w ogóle możliwa (przynajmniej dziś) – podkreśla Niedzielewski. Jak zauważa, kryptowaluty stały się za to doskonałym narzędziem do spekulacji, charakteryzując się kilkukrotnie wyższą zmiennością niż jakiekolwiek aktywa. – Dlatego nie sądzę, żeby kryptowaluty już dziś mogły stać się istotną częścią portfeli inwestycyjnych klasycznych funduszy, szczególnie w formule otwartej. Natomiast wyobrażam sobie, że krajowi zarządzający mogą z czasem skierować na ten rynek niewielką część aktywów, inwestując za pośrednictwem funduszy typu ETF lub kontraktów terminowych, jeżeli podobny trend rozpowszechni się na zachodnich rynkach – twierdzi Niedzielewski. – Domyślam się, że bezpośrednie inwestycje z wykorzystaniem portfela kryptowalutowego z kluczami prywatnymi i publicznymi, w przypadku klasycznego rynku funduszy, które korzystają z instytucji depozytariusza byłoby dzisiaj dość trudnym zadaniem do przeprowadzenia – zaznacza. Według Niedzielewskiego prędzej niż w same kryptowaluty polscy zarządzający będą lub nawet już inwestują w akcje spółek zaangażowanych w handel tymi cyfrowymi aktywami (np. giełda Coinbase) lub generalnie w rozwój technologii blockchain.

– Rynek kryptowalut rozwija się w trendzie logarytmicznym, więc prędzej czy później połączy się on z finansami „tradycyjnymi" – przyznaje Konrad Ogrodowicz, zarządzający funduszami, Superfund TFI. Jak przyznaje, rynek funduszy coraz chętniej inwestuje w kryptowaluty, niemniej jednak ograniczają je regulacje prawne, przede wszystkim w Polsce. – Wydaje mi się, że na obecną chwilę mogłoby być bardzo trudno stworzyć fundusz inwestycyjny obecny na rynku kryptowalut właśnie ze względu na regulacje prawne. Ustawa o funduszach w dużym stopniu reguluje działalność funduszy, przede wszystkim funduszy otwartych. Na pewno już istnieją różnego typu „wehikuły inwestycyjne" w Polsce, które inwestują w kryptowaluty, natomiast z tego co mi wiadomo, to jeszcze nie powstał fundusz inwestycyjny otwarty lub zamknięty inwestujący w kryptowaluty i spodziewam się, że nie stanie się to zbyt szybko – przewiduje Ogrodowicz.

Według niego najprawdopodobniej w pierwszej kolejności powstaną fundusze z ekspozycją na ten rynek, ale niekoniecznie inwestujące bezpośrednio w kryptowaluty, które obecnie nie są w żaden sposób uregulowane prawnie. Zdaniem Ogrodowicza zdecydowanie łatwiej taką ekspozycję zbudują fundusze inwestycyjne zamknięte i specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte. – Na rynku globalnym dostępne już są instrumenty finansowe pozwalające na uzyskanie ekspozycji na kryptowaluty zarówno na rynku amerykańskim, jak i europejskim. Przykładem mogą być chociażby produkty inwestycyjne Grayscale – zauważa zarządzający Superfund TFI.

Zdaniem Krzysztofa Mazurka, prezesa Rockbridge TFI, jest nieakceptowalne, aby kryptowaluty były składnikiem portfela funduszu otwartego bądź zamkniętego, gdyż jego zdaniem jest to czysta spekulacja. – Inne klasy aktywów, w jakie inwestują fundusze (głównie akcje i obligacje), przynoszą dochody, więc można liczyć ich wartość fundamentalną. Inwestycja w kryptowaluty mogłaby być według mnie dopuszczalna tylko w dedykowanym tematycznym funduszu, opisanym jako produkt z ekstremalnie wysokim ryzykiem inwestycyjnym dla najbardziej doświadczonych i zamożnych klientów – twierdzi Mazurek.

Barierą zmienność

Zdaniem ekspertów z Kancelarii Matczuk Wieczorek i Wspólnicy teoretycznie krajowe fundusze inwestycyjne już dziś mogłyby mieć ekspozycję na rynek kryptowalut, jednak w grę nie wchodzą inwestycje bezpośrednie. „Obecnie brak jest regulacji prawnej, zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym, normującej obrót kryptoaktywami. Ustawodawca polski wychodzi bowiem z założenia, że obrót kryptoaktywami nie stanowi części rynku finansowego w rozumieniu ustawy (...) o nadzorze nad rynkiem finansowym" – czytamy.

Z kolei na poziomie unijnym trwają obecnie prace nad projektem rozporządzenia w sprawie rynków kryptoaktywów, które po raz pierwszy na szczeblu międzynarodowym ma unormować problematykę obrotu kryptoaktywami.

Jak przyznają Małgorzata Dąbrowska i Filip Suchta z Kancelarii MWiW, wobec braku regulacji normującej obrót kryptoaktywami powstaje istotna wątpliwość dotycząca tego, czy w polskim porządku prawnym funduszowi inwestycyjnemu przysługuje uprawnienie do lokowania aktywów funduszu w kryptoaktywa. Według obecnych przepisów kryptoaktywa nie stanowią instrumentów finansowych, a co za tym idzie, nie kwalifikują się one do zakresu dopuszczalnych lokat FIO, SFIO czy FIZ.

Jak jednak zauważają prawnicy, pośrednie inwestowanie funduszy np. w zagraniczny kryptofundusz teoretycznie jest możliwe. Przypominają jednak o zalecanej przez KNF daleko idącej ostrożności względem tego typu inwestycji, które z punktu widzenia wysokiego ryzyka inwestycyjnego budzą zastrzeżenia KNF i które to stanowią największą barierę względem inwestycji w kryptoaktywa.

Kryptowaluty
Bitcoin przebił 100 tysięcy dolarów. Czy jego kurs podwoi się w rok?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kryptowaluty
Bitcoin powyżej 100 tys. dolarów. Jak mocno może jeszcze zdrożeć?
Kryptowaluty
Co za noc! Bitcoin wreszcie sforsował poziom 100 tys. dolarów
Kryptowaluty
Bitcoinowy wieloryb Donalda Trumpa może zdemolować rynek złota
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Kryptowaluty
Kryptowaluty w klimacie Dzikiego Zachodu. Będzie też oferta dla degeneratów
Kryptowaluty
Jak Chińczyk bezinteresownie, za 30 mln dolarów, uratował kryptowalutowy biznes Trumpów