Ok. 13 notowania nieco się pogorszyły, ale rynkowi po pewnym czasie udało się jeszcze powrócić w obręb wcześniejszej konsolidacji. Końcówka sesji była jednak znowu nieco słabsza, a duże zlecenia sprzedaży w trakcie końcowego fixingu sprowadziły WIG20 na nowe minimum. Handel przez całą sesję był jedynie umiarkowanie aktywny, większe transakcje w końcówce sesji podciągnęły jednak obroty do poziomu najwyższego od czterech sesji. Co ciekawe, podobnie jak w piątek, słabiej zachowywały się duże spółki - WIG20 zanotował dużo większy spadek niż MIDWIG czy WIRR. Kiepsko wyglądała od początku sesji Agora (wyznaczyła miesięczne minimum), wyraźne spadki notowały też spółki quasi surowcowe - KGHM, Lotos, PKN. Słabszy był sektor budowlany oraz TPSA. Względnie mocne były największe banki - PKO BP, Pekao i Bank BPH. Dobrze zachowywały się z kolei spółki z branży stalowej. Na tle pozostałych rynków, nasz parkiet już po raz trzeci z rzędu wykazał się dużą słabością. Przyczyn takiej słabości należy chyba jedynie upatrywać w dużej skali styczniowych wzrostów. Taka interpretacja pozwalałaby oczekiwać lepszego zachowania rynku na kolejnych sesjach.

WIG20 spadł wczoraj nieco poniżej lokalnego dołka z 26 stycznia. Na wykresie indeksu ukształtowała się czarna świeca, poprzedzona już drugą w obecnej tendencji luką bessy. Na zamknięciu indeks znalazł się w obrębie obszernej luki hossy z 18 stycznia: 3336 - 3369 pkt. Mimo dosyć kiepskiego obrazu na wykresie świecowym, luka ta może zadziałać jako wsparcie i sprowokować rynek do odbicia na najbliższych sesjach. Tym bardziej, że w ramach ostatnich spadków zniesione już zostało 50% fali wzrostowej rozpoczętej 10 stycznia. Ostatnie spadki okazały się dosyć dynamiczne, nadal można jednak traktować je jako korektę w średnioterminowym trendzie wzrostowym. Indeks w dalszym ciągu utrzymuje się w obrębie półrocznego kanału wzrostowego, a do dolnej linii brakuje mu 3%. Układ wskaźników technicznych po ostatnich sesjach wyraźnie się pogorszył, najszybsze indykatory pokazują jednak znaczne wyprzedanie rynku - oscylator stochastyczny znajduje się na poziomie najniższym od ponad czterech lat. Pierwszym ważnym oporem jest wczorajsza luka bessy: 3390 - 3402 pkt. Wsparciem jest wczorajsze zamknięcie - 3344 pkt.