Potem WIG20 powrócił do wzrostu i zbliżył się do psychologicznej bariery 3500 pkt. Poziomu tego nie udało się pokonać, zamiast tego rozpoczęła się konsolidacja, przy niezbyt aktywnej wymianie akcji. Była długa - trwała aż do 14:30 - zakończyła się jednak wybiciem górą. OK. 15. WIG20 przekroczył nieznacznie poziom 3500 pkt, po czym nieco się cofnął. Zaraz po otwarciu w USA, nastroje na rynku się poprawiły, mimo, że w USA podobnego optymizmu nie było widać. Ostatnie pół godziny handlu przyniosło systematyczny wzrost, tyle, że był on w dużej mierze zasługą konsekwentnych zleceń kupna koszyków akcji wchodzących w skład WIG20. W trakcie końcowego fiksingu lekką przewagę zyskała podaż (indeksy w USA zaczęły spadać), w konsekwencji czego wzrost został nieco skorygowany. Mimo to WIG20 i tak zakończył blisko dziennego szczytu. Co ciekawe, MIDWIG i WIRR, które w trakcie poprzednich sesji wyznaczały historyczne szczyty, zanotowały wyraźnie mniejsze wzrosty niż WIG20. Handel nie był bardzo aktywny, ale obroty i tak wyraźnie wyższe niż pod koniec ubiegłego i na początku obecnego tygodnia. Spośród komponentów WIG20 bardzo mocne przez całą sesję były Bioton, KGHM, Agora i Prokom. Stosunkowo słabo przez większą część sesji zachowywała się TPSA (poprawiła się dopiero w końcówce). Na tle zagranicznych parkietów, rynek po raz drugi wykazał się relatywną siłą.

Wczoraj WIG20 wybił się górą z dwutygodniowej konsolidacji. Na wykresie utworzyła się wysoka biała świeca, poprzedzona luką hossy: 3461 - 3465 pkt. Luka ta stanowi obecnie pierwsze wsparcie dla indeksu. Wskaźniki techniczne zachowały się pozytywnie - oscylator stochastyczny zwyżkuje ponad linią sygnalną, bliskie sygnałów kupna są ROC i MACD. Obraz techniczny rynku poprawił się, ale to wcale nie oznacza, że na kolejnych sesjach wzrost będzie kontynuowany, a WIG20 ustanawiać historyczne maksima. Rynek w dalszym ciągu zachowuje się w sposób zbliżony do sytuacji sprzed roku, a wczorajsza świeca na wykresie WIG20 wygląda podobnie do tej z 20 lutego 2006 r. Jeśli nadal tak będzie, to w najbliższych tygodniach WIG20 będzie się utrzymywać w przedziale 3350 - 3550 pkt. Z racji tego, że indeks znajduje się blisko szczytu sprzed trzech tygodni (3561 pkt) na najbliższych sesjach należałoby oczekiwać wyhamowania zwyżki, a po ewentualnej stabilizacji, ruchu w dół.