Znacząca część środowej zniżki zrealizowała się w pierwszych trzech godzinach sesji kiedy to rynek wyznaczył lokalne minimum na poziomie 3 679,71 pkt. Kolejne dwie godziny handlu przyniosły konsolidację z nieśmiałymi nadziejami na odbicie, które jednak zostały definitywnie pogrzebane po 14:20 w efekcie blisko 30 punktowego spadku indeksu w ciągu niecałych dziesięciu minut. Głównym powodem słabego zachowania rynku było pogorszenie atmosfery na rynkach zagranicznych - w USA i Eurolandzie. We wtorek nasz rynek jeszcze te gorsze nastroje był w stanie ignorować, we środę, w sytuacji spadków na większości rynków, był już z tym problem. Wymiana akcji nie była bardzo aktywna, a obroty niższe od wtorkowych. Słabo zachowywały się przede wszystkim te spółki, które w ostatnim czasie wyraźniej zyskały na wartości. I tak wyraźna korekta notowań miała miejsce w sektorze bankowym oraz na akcjach KGHM, TVN i PGNiG. Z drugiej strony PKN, MOL Lotos środę zachowywały się relatywnie lepiej. Na razie można uznać, że sesja miała typowo korekcyjny charakter. Jednak niewystępująca od dosyć dawna skala pogorszenia atmosfery na rynkach zagranicznych rodzi ryzyko, że skala i trwałość korekty mogą przybrać formę krótkoterminowego trendu spadkowego. Dalszy spadek rynku na dzisiejszej sesji jest raczej nieunikniony, kwestią otwartą jest jego skala.
Jak się okazało utworzona we wtorek świeca w kształcie wisielca stanowiła istotny element ostrzegający przed korektą notowań. We środę na wykresie WIG20 utworzyła się kolejna czarna świeca, tym razem jednak z wyraźnym długim korpusem. Spadek indeksu został potwierdzony zachowaniem szybkich wskaźników, które wygenerowały krótkoterminowe sygnały sprzedaży (oscylator stochastyczny, CCI). Mocny spadek WIG20 ze środy można uznać także za efekt odbicia od górnej linii blisko rocznego kanału wzrostowego. W horyzoncie okresie kilku tygodni bardzo prawdopodobny jest ruch indeksu w stronę dolnej linii długoterminowego kanału, lokalnego minimum z połowy maja oraz obszernej luki hossy z końcówki marca - wszystkie te wsparcia znajdują się w strefie 3402 - 3465 pkt. Na najbliższe sesje ważnym wsparciem może okazać się poziom 3 580 pkt.