Najważniejszymi w dniu dzisiejszym informacjami były decyzje Banków Centralnych w sprawie stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami rynku Bank Anglii podniósł koszt pieniądza o 25 pb. do poziomu 5,75 proc., a Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie tj. 4 proc. Reakcja rynku była krótkotrwała, po ogłoszeniu decyzji przez BoE, funt skokowo zyskał 50 pipsów. Kolejne dane jakie napłynęły na rynek dotyczyły Stanów Zjednoczonych. Raport Challengera o planowanych zwolnieniach wskazał 55,7 tys, (poprzednio było to 71,1 tys.), raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym pokazał wzrost do 150 tys. wobec oczekiwanych 120 tys., ilość noworejestrowanych bezrobotnych wyniosła 318 tyś (prognoza 315 tys.). Dane te nie wywarły większego wpływu na rynek, okazały się jednak trochę lepsze co umocniło nieznacznie dolara. Pod koniec sesji dowiemy się jeszcze jak w czerwcu zachowywał się sektor usług w USA (sektor usług to ponad 80 proc. gospodarki USA). Ekonomiści oczekują niewielkiego spadku indeksu ISM z 59,7 pkt do 58 pkt., lepszy odczyt od prognoz byłby impulsem do umocnienia dolara. O godz. 16.30 zostanie opublikowany stan zapasów paliw w USA, jednak będzie miał przełożenie jedynie na rynek ropy (urosła dzisiaj około 1,5 USD), gdyby dane okazały się lepsze to gracze prawdopodobnie zaczną realizować zyski.
Złoto, pozostało w konsolidacji. Jego cena nie zmieniła się od wczorajszego zamknięcia i obecnie wynosi 654,10 dolarów.
O godzinie 15:25 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3610 dolara.
RYNEK KRAJOWY
Rynek złotówki podążał zgodnie z głównymi walutami światowymi. Aprecjacja dolara osłabiła krajową walutę. Dodać można, iż nasza waluta znalazła się blisko ważnych wsparć, co prowokuje wielu graczy do gry na odbicie. Minister gospodarki Piotr Woźniak powiedział dzisiaj, że stopa bezrobocia w Polsce osiągnie średni poziom z Unii Europejskiej i osiągnie 6-7% w perspektywie 1,5-2 lat. W czwartek resort pracy podał, że stopa bezrobocia spadła w czerwcu 2007 roku do 12,4 % z 13,0 proc. w maju. Wcześniej ministerstwo prognozowało, że na koniec roku bezrobocie może spaść poniżej 10%.Według Eurostatu, stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 10,5%, a średnia w całej UE - 7,0%. Prognozy te mimo, że wydają się bardzo optymistyczne mogą się urzeczywistnić. Dość ciekawym dzisiaj newsem była informacja o możliwej kandydaturze prof. Leszka Balcerowicza na stanowisko prezesa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W przeciwieństwie do Banku Światowego, w MFW prezesem nie musi być obywatel Stanów Zjednoczonych, co sprzyja jego kandydaturze.