Taka skala wzrostu nie utrzymała się jednak długo - w ciągu następnej pół godziny indeks ściągany koszykowymi zleceniami sprzedaży oraz dużą podażą na TPSA powrócił do poziomu otwarcia. Stąd znowu doszło do poprawy, wcześniejszego maksimum WIG20 nie przekroczył jednak wyraźnie. Po 11. emocje z rynku już całkiem opadły i można było odnieść wrażenie, że większość inwestorów chce jedynie doczekać do końca sesji. Przez całą dalszą część sesji rynek pozostawał w konsolidacji, przy umiarkowanie aktywnym handlu. Notowania zakończyły się blisko dziennych maksimów, a, podobnie jak w poniedziałek, najlepiej zachował się indeks małych spółek - sWIG80. Obroty na całym rynku były wyższe od poniedziałkowych, ale ich poziom nadal był wakacyjny. Spośród branż wyraźnie najmocniejszy był sektor bankowy, z PKO BP na czele. W poprawie sentymentu do branży pomogły dobre wyniki BRE - w trakcie sesji w przypadku tego banku doszło jednak do wyraźnej realizacji zysków z akcji. Drugą grupą bardzo mocną na tle rynku były spółki deweloperskie. Z dużych spółek mocny był też KGHM i PGNiG, słabsze PKN i TPSA - ta ostatnia po gorszym od oczekiwań wyniku za drugi kwartał. Mimo iż sesja zakończyła się pozytywnie, należy się liczyć z tym, że w najbliższych dniach na rynkach biedzie panować dosyć nerwowa atmosfera.

Po mocnych ubiegłotyodniowych WIG20 wczoraj nieco odreagował. Odbicie było na razie niewielkie, pozytywne jest jednak to, że miało miejsce przy wyższych obrotach. Na wykresie utworzyła się biała świeca, wskazująca na wyższą aktywność strony popytowej. Układ wskaźników technicznych nieco się poprawił - krótkoterminowy sygnał kupna wygenerował oscylator stochastyczny, spadki wyhamowały ROC i RSI. Obraz techniczny jest nieco lepszy, jednak nie na tyle, by oczekiwać wyraźniejszej poprawy notowań w krótkim terminie. Ważnym oporem na kilka najbliższych sesji jest już połowa czarnego korpusu z poprzedniego czwartku - 3780 pkt. Dzisiejsza sesja, w związku z bardzo kiepskimi nastrojami na zachodzie, najprawdopodobniej rozpocznie się od testu piątkowego minimum: 3648 pkt. Wydaje się jednak, że poziom ten może się obronić, a w dalszej części sesji może dojść do wyraźniejszego odbicia.