Rynek wprawdzie już nie spada, ale także i nie rośnie. Przecena

wyhamowała, ale nie widać na razie żadnych sygnałów, by miało pojawić się

większe odbicie. Zamiast tego mamy ruch w bok, co raczej sugeruje, że

należy się liczyć z nowymi minimami sesji. Z 53-54