Na wartości zyskiwały przede wszystkim walory banków oraz linii lotniczych, podczas gdy spadki odnotowywały spółki technologiczne oraz energetyczne. Nieco optymizmu na rynek rzucił odczyt indeksu podpisanych umów kupna domów w USA, który wyniósł w czerwcu 3,6% m/m, podczas gdy rynek oczekiwał wzrostu jedynie o 0,2%. Dane te nie wywołały wielkiej euforii, gdyż sprzedaż domów w dużej mierze dokonuje się na licytacjach organizowanych przez banki po zaniżonych cenach. Uczestnicy rynku oczekują, że akcje producentów samochodów stoją przed dużym potencjałem wzrostowym, a impulsem inicjującym będzie uchwalenie przez Senat USA przyznania dodatkowych 2 mld USD na potrzeby programu „Cash for Clunkers”, który przyczynia się do wzrostu popytu na nowe auta.
Dzisiejszą sesję w Azji główne giełdy zakończyły na minusie. Tokijski indeks Nikkei 225 spadł o 1,18%. Na wartości traciły m.in. akcje Toyota Motor, która zanotowała trzecią z rzędu stratę kwartalną w wyniku spadku sprzedaży w Japonii, Europie oraz USA. Koreański indeks KOSPI zniżkował o 0,44% w ślad za spadkami dużych spółek tj.: LG Display oraz Hyundai Motor.
Na wczorajszej sesji w Europie nastroje były podzielone, a po spadkowej stronie rynku znalazły się banki, które wczoraj najmocniej traciły na wartości. Akcje szwajcarskiego banku UBS zniżkowały o 4,3%, po tym jak podał on, że w drugim kwartale poniósł stratę netto w wysokości 1,32 mld USD. Dzisiejszą sesję giełdy na Starym Kontynencie rozpoczęły w większości od umiarkowanych wzrostów, a tracące wczoraj na wartości banki, dziś przewodzą wzrostom. Societe Generale, drugi pod względem wartości rynkowej francuski bank ogłosił lepsze od prognoz wyniki za II kw., osiągnął zysk na poziomie 309 mln EUR, prognozy zakładały, iż nie przekroczy on 100 mln EUR.
Sporządzili:
Michał Fronc