Ruch ten nie był jednak trwały i na początku dzisiejszych notowań obserwować mogliśmy już eurodolara poniżej tej granicy. Podczas dzisiejszej sesji notowania tej pary walutowej nie wykazywały istotnej zmienności, oscylując tuż pod wspomnianym oporem.

Kolejny udany atak na ten poziom otworzyłby drogę do dalszych wzrostów, jednak uwzględniając obecne wykupienie rynku i pewne sygnały techniczne spodziewać można się raczej odreagowania ostatnich wzrostów. Znaczącym czynnikiem, który mógłby spowodować spadek kuru EUR/USD w dalszym horyzoncie czasowym byłyby informacje napływające z USA, sugerujące zacieśnianie polityki pieniężnej lub komunikaty przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego na temat ewentualnej próby osłabienia wspólnej waluty.

Gospodarce Unii Europejskiej coraz bardziej zaczyna ciążyć zbyt wysoka wartość euro względem dolara, co pokazuje m.in. dzisiejsza publikacja wielkości salda rachunku bieżącego, które wyniosło -1,3 mld euro, podczas gdy rynek oczekiwał wyniku na poziomie 4,4 mld euro. Jeśli kurs EUR/USD utrzymywać się będzie na wysokim poziomie, europejskie władze monetarne z pewnością podejmą działa w celu przeciwdziała tej niekorzystnej sytuacji.

Sesja na rynku złotego przebiegała pod znakiem osłabienia krajowej waluty – nie było ono jednak zbyt dynamiczne. Do południa kurs EUR/PLN zdołał wzrosnąć z poziomu 4,1600 w okolice oporu 4,2000. Poziom ten powstrzymał dalszą zwyżkę i w drugiej połowie sesji nastąpiła konsolidacja wokół 4,1900.

Michał Fronc[link=http://www.tms.pl]DM TMS Brokers[/link]