Mamy coś na kształt testu wsparcia na 2309 pkt. Trudno się odnieść do jego wiarygodności. Gdyby padł sygnał w takich warunkach należałoby rozważyć reakcję, ale ze świadomością, że może być tylko wynikiem ustawiania końcówki notowań grudniowej serii, a nie faktycznej przewagi podaży nad popytem. Sprawa jest skomplikowana i niestety nie utrzymamy tu wyraźnych wskazówek. W przyszłym tygodniu pewnie także będzie o nie trudno skoro zbliżają się Święta.