IDMSA: Wigilijne osłabienie dolara

Giełdy akcji są dzisiaj w większości zamknięte. Na giełdach amerykańskich handel będzie skrócony o 3 godziny

Publikacja: 24.12.2009 12:13

Już wczoraj handel praktycznie zamarł - wolumen na NYSE nie przekroczył 800 milionów akcji - dzisiaj będzie jeszcze niższy. Większą aktywnością charakteryzują się waluty. Dolar po wczorajszych kiepskich danych z rynku nieruchomości odreagowuje ostatnie umocnienie. Notowania eurodolara w dość szybkim tempie poszybowały w kierunku 1,44, co realizuje minimalny zasięg korekty wzrostowej. Przy rynku o bardzo niskiej płynności korekta wzrostowa może okazać się jednak głębsza. Pierwszym istotnym oporem będzie poziom 1,4440 przy zniesieniu 23,6% ostatnich spadków. Kolejny opór wynikający ze zniesienia fibo wypada dopiero przy 1,4572 (38,2%). Publikowane dzisiaj dane makro to cotygodniowe dane o liczbie nowozarejstrowanych bezrobotnych oraz zamówienia na dobra trwałego użytku. Reakcja na dane może być ponownie nadproporcjonalna ze względu na niską płynność.

[b]EUR/PLN[/b]

Złoty pozostaje w wąskim zakresie z tendencją do lekkiego umacniania się. Wczoraj RPP pozostawiła stopy procentowe bez zmian wprowadzając jednocześnie od 1 stycznia 2010 roku nową stopę dyskonta weksli (na poziomie 4%). Będzie to instrument mający wspomóc akcję kredytową - banki będą mogły dyskontować otrzymane od przedsiębiorstw weklse w NBP. Decyzja RPP nie wpłynęła istotnie na notowania złotego - rynek pozostaje w świątecznym letargu.

[b]EUR/USD[/b]

Powrót powyżej strefy wsparcia 1,4260-70 wygenerował krótkoterminowy sygnał kupna. Rynek był podatny na tzw. short squeeze i wystarczył dobry pretekst w postaci słabych danych o sprzedaży nowych domów, żeby uruchomić lawinę stop lossów. Impuls wzrostowy powinien wyhamować w strefie 1,44-1,4440, ale ze względu na niską płynność przelot może być silniejszy. Dzisiejsze dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku mogą być kolejnym pretekstem do większego ruchu. Najbliższym wsparciem będzie strefa 1,4310-23.

[b]GBP/USD[/b]

Wyhamowanie trendu spadkowego na eurodolarze pomogło funtowi umocnić się do waluty amerykańskiej. Notowania GBPUSD powróciły dzisiaj powyżej poziomu 1,60, co może być sygnałem do większego odbicia w kierunku 1,615. Bardziej prawdopodobne wydaje się jednak utrzymanie dość wąskiego zakresu w najbliższych dniach, gdy rynek będzie charakteryzował się niską płynnością. Najbliższym istotnym oporem będzie przebite niedawno wsparciem przy 1,6150. [b]USD/JPY[/b]

Obserwowana korekta na głównych parach dolarowych przekłada się również na spadek notowań USDJPY. Trend wzrosttowy wyhamował przy wydłużeniu 76,4% fibo. Biorąc pod uwagę przeciętny zakres korekt w ostatnim ruchu, możliwe jest zejście do strefy 90,50-70. Pary jenowe powinny być w okresie świąt najbardziej aktywne ze względu na to, że w Japonii piątek jest normalnym dniem pracy. Mimo to rynek będzie charakteryzował się bardzo niską płynnością.

[i]Wojciech Smoleński[/i]

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów