Wspomniany opór to oczywiście linia równoległa do wewnętrznej linii trendu, którą obserwujemy już od wielu miesięcy. Na przełomie roku 2009 i roku 2010 ta linia równoległa powstrzymała zwyżkę cen. Czy teraz będzie podobnie? Nie wiem. Nie wiem nawet, czy w ogóle będzie nam dane to sprawdzić. Pamiętać jednak należy, że poszukiwanie oporów w tej chwili to raczej zabawa. Nie ma to bowiem wpływu na poczynania na rynku. Teraz w trakcie wzrostów zawsze zależeć będą od zachowanie cen względem wsparć. Pierwszym wsparciem nadal jest okolica 2480 pkt.