Dla graczy wolniejszych poziomem odniesienia nadal jest właśnie poziom 2380 pkt. Zejście cen poniżej będzie mogło być odebrane jako sygnał powrotu do nastawienia negatywnego. Dziś to nie nastąpi. Nasze osłabienie jest nieco zaskakujące mając w tle spokojny rynek europejski i kontraktów w USA. Może nasze misie się zagalopowały? Rozstrzygnięciem będzie prawdopodobnie dzisiejsza sesja w USA. Ewentualny spadek cen w Stanach może skutkować słabym otwarciem w Warszawie w dniu jutrzejszym. Dziś kończymy neutralni.