Popyt zrobił minimum, na które można było liczyć po odbiciu od poziomu wsparć. Czy zwyżka pójdzie dalej, to już zależy od tego, czy zakupy będą kontynuowane z myślą o wyjściu poza obszar konsolidacji , w jakiej rynek przebywa od prawie dwóch miesięcy. Rynek jest teraz za wysoko, by dokonywać zakupów tylko z myślą o dojściu do górnego ograniczenia konsolidacji. Sądząc po zmianach LOP (rośnie) popyt jest przekonany o dalszej zwyżce, ale im bliżej szczytów z czerwca, tym i przekonanie podaży o spadkach narasta. Zapewne dziś, ani jutro tego nie rozstrzygniemy.