Dla portfeli akcyjnych są dobre perspektywy

pytania do... Kazimierza Szpaka, z-cy dyrektora biura zarządzania KBC Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych

Publikacja: 31.07.2010 09:10

Dla portfeli akcyjnych są dobre perspektywy

Foto: Archiwum

[b]Mają państwo w ofercie sporo strategii zrównoważonych i stabilnego wzrostu. Czy przy obecnym braku wyraźnego trendu na rynku takie właśnie portfele mają rację bytu?[/b]

Rzeczywiście, tego typu produkty cieszą się obecnie sporym powodzeniem, mimo że w naszej ocenie klienci mogliby decydować się na większe ryzyko. Wydaje się, że wybór bezpieczniejszych strategii powodowany jest wciąż żywą pamięcią o załamaniu rynku w 2008 r. i braku zaufania do perspektyw dalszego wzrostu.

[b]Skąd założenie, że na rynku będzie lepiej?[/b]

Zeszłoroczne zwyżki kursów były odbiciem od zaniżonych poziomów, wynikających z braku płynności na rynku. Giełda nie była w równowadze. Dopiero powróciliśmy do w miarę racjonalnych wycen.Teraz widzimy pozytywne sygnały napływające niemal ze wszystkich gospodarek. Spółki giełdowe poprawiają wyniki. Wydaje się, że jesteśmy w perspektywie kilkunastu miesięcy skazani na wzrost kursów. Wysyłamy zatem sygnały do klientów, że struktura portfela, w której papiery dłużne mają większość, nie do końca okazać się może optymalna.

[b]Mimo to ci decydują się na mniej ryzykowne strategie. Może jednak się nie mylą, skoro np. pakiet ekskluzywny pasywny przyniósł w II kwartale dodatnią stopę zwrotu?[/b]

Rzeczywiście tak było. Pakiet ten jest bardziej defensywny od pozostałych, duża jest w nim rola części dłużnej. Stąd m.in. taki wynik. Pamiętajmy jednak, że ceny obligacji są dość wysokie i możliwa jest ich korekta. Stopy zwrotu funduszy obligacyjnych i pieniężnych mogą być w przyszłości mniejsze.

[b]Jak więc należy kształtować swój portfel?[/b]

Zależy od konkretnego przypadku. Ostatni napływ aktywów do funduszy zrównoważonych może wydawać się bardzo „koniunkturalny”. Ale jeżeli klienci wybiorą takie portfele na dłużej i będą one jeszcze pasywnie zarządzane, przy dość rzadkich rebalancingach, to wyniki mogą okazać się ciekawe – z uwagi na fakt, że przy dekoniunkturze spada udział akcji w portfelu, co zabezpiecza je przed kolejnymi fazami bessy.Dla ostrożnych inwestorów godne polecenia są strategie stabilne. W okresach silnych spadków przynoszą małe straty. Mniej więcej przez 80 proc. czasu mają satysfakcjonujące zwyżki, zwykle bardziej atrakcyjne niż lokaty bankowe.

Komentarze
Bez paniki
Komentarze
Zjawisko domykania luki
Komentarze
Każdy gra o swoje
Komentarze
Dolar znienawidzony?
Komentarze
Zaskakująca odporność
Komentarze
To nie koniec wojny handlowej