Technicznie nic się nie zmieniło. Czekamy na wyjście cen poza obszar 2450-2500 pkt. Albo małe podwójne dno, albo nowe minima spadku i zmiana nastawienia na neutralne/negatywne. Na razie utrzymujemy nastawienie pozytywne, choć jest to sprawa umowna wynikająca z podejścia średnioterminowego. Może jutro będzie ciekawiej?